- Przystąpiliśmy do tego meczu z marszu, bez przygotowań - żartował Paweł Gamla, który kilka razy efektownie zablokował ataki siatkarek. - Piłka odbiła się ode mnie, to był przypadek. Dobrze, że dziewczyny potraktowały nas ulgowo - cieszył się piłkarz.
Hala Politechniki Śląskiej pękała wczoraj w szwach, a prawie tysiąc fanów stworzyło świetną atmosferę. Nastrój udzielił się też władzom Piasta i uczelni. To był malowniczy widok, gdy panowie pod krawatem i w garniturach, wzięli się za ramiona i skakali razem z kibicami w rytm przyśpiewki: "Całe życie Piast Gliwice, hej!".
Przed meczem prezes "Piastunek" Józef Drabicki i rektor Politechniki Śląskiej Andrzej Karbownik podpisali umowę o współpracy. Na jej podstawie od następnego sezonu dla studentów "polibudy" bilety na mecze Piasta będą tańsze o 10 procent.
Po spotkaniu doszło do tradycyjnej wymiany koszulek. Wyznaczone do tego rytuału siatkarki miały pod spodem trykoty z napisem: "Życzymy Piastowi awansu do ekstraklasy"
- Jestem zaskoczona, bo piłkarze całkiem dobrze sobie radzili - oceniała kapitan siatkarek AZS Magdalena Pietroczuk. - Dobry technicznie był ten Brazylijczyk - dodała.
Mowa o Mayconie, którego z trybun dopingowała urodziwa brazylijska żona.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?