Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mija 10 lat od powodzi w Zabrzu i Gliwicach. Fala powodziowa zalała domy, piwnice, szkoły - zobacz zdjęcia z roku 2010

Maria Olecha-Lisiecka
Maria Olecha-Lisiecka
Powódź w Zabrzu Makoszowach w maju 2010 roku.

Powódź w maju 2010 roku zabrała mieszkańcom Zabrza i Przyszowic dorobek całego życia. W ewakuacji pomagali mieszkańcom strażacy PSP z Zabrza i Gliwic, OSP z Przyszowic. Mieszkańcy solidarnie, ramię w ramię, walczyli z kataklizmem. Obstawiali domy workami z piaskiem, a tym, którym kilkumetrowa fala zalała domy, pomagali je opuścić. Wspierali się w tych dramatycznych dniach.

Dramat w Zabrzu-Makoszowach rozgrywał się równocześnie z tym przyszowickim. Po obu stronach Kłodnicy toczyła się heroiczna walka. Na pomoc tonącym makoszowianom ruszyły nie tylko służby ratunkowe, które bez wytchnienia, od niedzieli wieczorem, przez kilka kolejnych dni, wzmacniały wał na Kłodnicy. Przede wszystkim z odsieczą przyszli mieszkańcy innych dzielnic Zabrza, a także Gliwic.



Zobaczcie zdjęcia z powodzi 2010.


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Powódź w Zabrzu Makoszowach w maju 2010 roku. Powódź w maju 2010 roku zabrała mieszkańcom Zabrza i Przyszowic dorobek całego życia. W ewakuacji pomagali mieszkańcom strażacy PSP z Zabrza i Gliwic, OSP z Przyszowic. Mieszkańcy solidarnie, ramię w ramię, walczyli z kataklizmem. Obstawiali domy workami z piaskiem, a tym, którym kilkumetrowa fala zalała domy, pomagali je opuścić. Wspierali się w tych dramatycznych dniach. Dramat w Zabrzu-Makoszowach rozgrywał się równocześnie z tym przyszowickim. Po obu stronach Kłodnicy toczyła się heroiczna walka. Na pomoc tonącym makoszowianom ruszyły nie tylko służby ratunkowe, które bez wytchnienia, od niedzieli wieczorem, przez kilka kolejnych dni, wzmacniały wał na Kłodnicy. Przede wszystkim z odsieczą przyszli mieszkańcy innych dzielnic Zabrza, a także Gliwic. Zobaczcie zdjęcia z powodzi 2010. Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE Arkadiusz Gola
To miał być po prostu deszczowy i chłodny maj, "Wyjątkowo zimny maj" - jak w piosence Maanamu. Okazało się, że deszcz, który zaczął padać po majówce 2010 roku zamiast przechodzić, tylko się nasilał. Fala powodziowa na Śląsku nadeszła w nocy, z 16 na 17 maja 2010 roku. Wylała niegroźna wydawałoby się Kłodnica, która nawet podczas powodzi tysiąclecia w 1997 roku oszczędziła mieszkańców Makoszów, dzielnicy Zabrza, sąsiednich Przyszowic w gminie Gierałtowice w powiecie gliwickim oraz Gliwic. Trzy dni później, 20 maja 2010 roku, Zabrze, Gliwice i Przyszowice, wciąż walczyły z powodzią. Zobaczcie zdjęcia Arkadiusza Goli, fotoreportera "Dziennika Zachodniego", który dokumentował te dramatyczne wydarzenia.

Wody przybywało z godziny na godzinę. Deszcz nie przestawał padać. Kiedy fala powodziowa wdarła się na przyszowickie pola, podwórka, do ogródków i gospodarstw, zalała domy i ulice w Zabrzu-Makoszowach, było jasne, że maj 2010 roku zapisze się w historii tych miejscowości tragicznie. Powódź była faktem.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA Z POWODZI 2010

Żywioł niszczył wszystko, co napotkał na swojej drodze. Także centrum Gliwic znalazło się pod wodą. Most na Wrocławskiej nie zdołał powstrzymać fali powodziowej. Zalane zostały miejskie instytucje, ośrodki zdrowia, placówki, m.in. miasteczko akademickie i Park Chrobrego. Dziś most na Wrocławskiej jest nowy, ma zapewnić swobodny przepływ wody w Kłodnicy.

Powódź w maju 2010 roku zabrała mieszkańcom Zabrza i Przyszowic dorobek całego życia. W ewakuacji pomagali mieszkańcom strażacy PSP z Zabrza i Gliwic, OSP z Przyszowic. Mieszkańcy solidarnie, ramię w ramię, walczyli z kataklizmem. Obstawiali domy workami z piaskiem, a tym, którym kilkumetrowa fala zalała domy, pomagali je opuścić. Wspierali się w tych dramatycznych dniach.

Dramat w Zabrzu-Makoszowach rozgrywał się równocześnie z tym przyszowickim. Po obu stronach Kłodnicy toczyła się heroiczna walka. Na pomoc tonącym makoszowianom ruszyły nie tylko służby ratunkowe, które bez wytchnienia, od niedzieli wieczorem, przez kilka kolejnych dni, wzmacniały wał na Kłodnicy. Przede wszystkim z odsieczą przyszli mieszkańcy innych dzielnic Zabrza, a także Gliwic.

Gdy opady ustały, a strażacy wypompowali wodę, rozpoczęło się wielkie sprzątanie. Zobaczcie archiwalne zdjęcia Arkadiusza Goli, fotoreportera "Dziennika Zachodniego" z powodzi w 2010 roku w Zabrzu-Makoszowach i Przyszowicach.

Powódź w Zabrzu Makoszowach w maju 2010 roku.

Powódź w maju 2010 roku zabrała mieszkańcom Zabrza i Przyszowic dorobek całego życia. W ewakuacji pomagali mieszkańcom strażacy PSP z Zabrza i Gliwic, OSP z Przyszowic. Mieszkańcy solidarnie, ramię w ramię, walczyli z kataklizmem. Obstawiali domy workami z piaskiem, a tym, którym kilkumetrowa fala zalała domy, pomagali je opuścić. Wspierali się w tych dramatycznych dniach.

Dramat w Zabrzu-Makoszowach rozgrywał się równocześnie z tym przyszowickim. Po obu stronach Kłodnicy toczyła się heroiczna walka. Na pomoc tonącym makoszowianom ruszyły nie tylko służby ratunkowe, które bez wytchnienia, od niedzieli wieczorem, przez kilka kolejnych dni, wzmacniały wał na Kłodnicy. Przede wszystkim z odsieczą przyszli mieszkańcy innych dzielnic Zabrza, a także Gliwic.



Zobaczcie zdjęcia z powodzi 2010.


Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE

Mija 10 lat od powodzi w Zabrzu i Gliwicach. Fala powodziowa...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zabrze.naszemiasto.pl Nasze Miasto