Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mordercy małżeństwa z Gliwic skazani

Anna Malinowska
Każdej rozprawie towarzyszyły pikiety. Ludzie domagali się kary dożywocia dla morderców.
Każdej rozprawie towarzyszyły pikiety. Ludzie domagali się kary dożywocia dla morderców.
Zapadł wyrok dla morderców młodego małżeństwa z Gliwic. Małgorzata i Paweł Siudzińscy zostali uprowadzeni z własnego domu. Ich gehenna trwała kilkanaście godzin.

Zapadł wyrok dla morderców młodego małżeństwa z Gliwic. Małgorzata i Paweł Siudzińscy zostali uprowadzeni z własnego domu. Ich gehenna trwała kilkanaście godzin. Sprawcy wozili ich samochodami po całej południowej Polsce. Torturowani zginęli w lesie na pograniczu województwa małopolskiego i świętokrzyskiego. Wczoraj Sąd Okręgowy w Gliwicach skazał na dożywocie dwójkę głównych sprawców. Pozostali, którzy brali udział w porwaniu i rozboju dostali kary od półtora roku do 9 lat więzienia.

— Nie czujemy żadnej ulgi — mówił nam ojciec Małgorzaty, Włodzimierz Łodej. — Sprawa w sądzie się skończyła, ale problem pozostaje w nas. Co miesiąc jeździmy w miejsce kaźni naszych dzieci. Wciąż nie potrafimy zrozumieć dlaczego...

Do zabójstwa doszło w lutym ubiegłego roku. Sprawcy najpierw chcieli okraść dom młodych małżonków. W czasie rozboju zmienili plan. Kazali Siudzńskim wsiadać do samochodów. Najpierw pojechali z nimi w kierunku Wrocławia. Potem zmienili jednak zdanie i zawrócili. Po drodze napastnicy zatrzymali się jeszcze na stacji benzynowej na posiłek. Małżonkowie byli wystraszeni, nie odzywali się do siebie. Kiedy przyjechali do miejscowości Zbeltowice — woj. świętokrzyskie kilka godzin jeździli po wsi. Okoliczni mieszkańcy widzieli, że dzieje się coś niepokojącego.

Dwa samochody, w środku ludzie z opaskami na twarzach. Nikt jednak nie podniósł słuchawki żeby zadzwonić na policję. Auto, w którym jechali Siudzińscy miało wypadek. Wóz wpadł do rowu, miał dachowanie. Pasażerom udało się jakoś wydostać. Wtedy z twarzy Małgorzaty spadła opaska. Wtedy też Roman C. i Tobiasz W. podjęli decyzję — kobieta zobaczyła ich twarze i trzeba ją zabić. Zaciągnęli Małgorzatę na pole. Zarzucili jej pętlę na szyję. Małgorzata, jak mówili oskarżeni, zaczęła charczeć i wyszarpywać się. Wtedy ją dobili. C. sprawdzał nawet puls kobiety. Kiedy mordercy byli pewni, że kobieta skonała, na miejsce kaźni przyprowadzili jej męża. Po serii tortur ciała Siudzińskich włożyli do bagażnika. Paweł jeszcze żył. Oprawcy przewieźli ciała do lasu w pobliżu Filipowic w województwie małopolskim. Tam przywiązali je do drzew. Ciało Pawła znaleziono później kilkanaście metrów dalej. Zdołał się jeszcze wyswobodzić z więzów.

Z domu Siudzińskich sprawcy ukradli m.in. aparat telefoniczny, nie najnowszy już komputer, butelkę whiskey. W chwili popełnienia zbrodni najstarszy z napastników miał 26 lat, a najmłodszy nie skończył jeszcze 18 roku życia. Wszyscy są z Gliwic, tak jak ich ofiary. 29-letnia Małgorzata i jej dwa lata młodszy mąż. Powołani biegli stwierdzili, że sprawcy byli poczytalni i świadomi popełnianych czynów. Karę dożywocia wymierzył sąd Romanowi C. i Tobiaszowi W. Młodszy brat Tobiasza, Sergiusz, który w chwili popełniania zbrodni miał 17 lat, dostał karę 6,5 roku więzienia z udział w rozboju. Mariusz S. i Szymon B. zostali skazani na dziewięć lat więzienia. Najniższą karę dostał Roman S., który odpowiadał za paserstwo. – Oni to wszystko widzieli, mogli coś zrobić gdy tych dwóch mordowało nasze dzieci — swojego rozgoryczenia nie kryje ojciec Małgorzaty. — Oni pozwolili na tę zbrodnię. Po kilku latach wyjdą z więzienia. Taka ma być kara za takie przyzwolenie. Na pewno będziemy w sprawie składać apelację.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto