MOSiR Sparta Zabrze - Piast II Gliwice 2:1

Po raz pierwszy od dłuższego czasu na treningu poprzedzającym mecz z drugą drużyną Piasta, trener Sparty Zabrze, Jarosław Bryś miał do dyspozycji wszystkich zawodników. Wcześniej niektórych trapiły kontuzje, albo byli na przykład przeziębieni. Mecz z gliwiczanami potraktowali bardzo poważnie.

- Piast miał na nami trzy punkty przewagi. Nie mogliśmy sobie pozwolić na to, aby odskoczył od nas jeszcze bardziej - powiedział trener Bryś.

W pierwszej połowie więcej ochoty do gry wykazywali gospodarze. W 20. minucie zdobyli prowadzenie. Piłkę na środka pola przejął Marcin Piotrowicz, podał do wychodzącego na czystą pozycję Grzegorza Zubera, a ten precyzyjnym strzałem pokonał bramkarza Kamila Młocka.

Piłkarze Piasta II w pierwszej połowie praktycznie nie stworzyli groźnej sytuacji. Po zmianie stron goście najwyraźniej ożywili się. Piłka po strzale Piotrowicza przeszła minimalnie obok słupka. Potem z wolnego strzelał Przemysław Domagała, ale minimalnie chybił. W 60. minucie gliwiczanie stworzyli pierwszą groźną akcję w tym spotkaniu, po której mogli zdobyć bramkę. Z bliska strzelał Rafał Zachariasz, ale kapitalną interwencją popisał się osiemnastoletni bramkarz Sparty, Adrian Masarczyk, który zdołał wybić piłkę nad poprzeczką. Trener Piasta II, Dawid Cholewa w 61. minucie dokonał pokerowej zagrywki. Wymienił od razu trzech zawodników. Od tej chwili gliwiczanie wyraźnie przyśpieszyli. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Łukasz Janczarek dostał piłkę od Adriana Boka i z kilkunastu metrów strzelił precyzyjnie w długi róg. Tym uderzeniem 21-letni Janczarek przypomniał kibicom, że ma już za sobą występy w drugoligowym Piaście. Potem po podaniu Daniela Chylaszka, znowu w dogodnej sytuacji znalazł się Janczarek, ale Masarczyk kolejny raz popisał się udaną interwencją.

Zawodnicy Sparty konsekwentnie dążyli do zdobycia bramki. Po strzale Cudoka piłka trafiła w poprzeczkę. Potem groźnie uderzał Alan Pieczyski, ale bramkarz Piasta II Młocek udanie interweniował. W 87. min. po rogu w wykonaniu Cudoka, piłkę przejął Domagała i w zamieszaniu skierował do siatki. Goście wprawdzie uważali, że piłka zatrzymała się na linii bramkowej, ale dobrze prowadzący to spotkanie sędzia Jacek Klicia z Bytomia nie miał wątpliwości i uznał gola.

MOSiR Sparta Zabrze - Piast II Gliwice 2:1 (1:0).

Bramki zdobyli: dla Sparty - Grzegorz Zuber (20.), Przemysław Domagała (87.), dla Piasta II - Łukasz Janczarek (67.). Sędziował: Jacek Klica (Bytom).

MOSIR SPARTA: Masarczyk - Michalski, Sobotka, Domagała, Myśliński - Bednarz (55. Socha), Zuber, Kasperczak (62. Pieczyski), Lech (88. Ryducha) - Cudok, Piotrowicz (89. Schymczyk).

PIAST II: Kamil Młocek - Jakubanec (59. Waniczek), Karwan, Dawid Młocek (59. Sawicki), Dawid Wiejowski - Fliegier, Kołsut, Bok, Chylaszek - Janczarek, Zachariasz (59. Szymura).