MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Mouelhi nowym libero

Andrzej Azyan
Aleksander Mutryn (z lewej) stara się zawsze ambitnie walczyć. Fot. Mikołaj Suchan
Aleksander Mutryn (z lewej) stara się zawsze ambitnie walczyć. Fot. Mikołaj Suchan
Nadal nie wiedzie się zawodnikom AZS Wasko Politechnika Śląska Gliwice w rozgrywkach serii B I ligi. Po szesnastu kolejkach mają na swym koncie zaledwie trzy zwycięstwa.

Nadal nie wiedzie się zawodnikom AZS Wasko Politechnika Śląska Gliwice w rozgrywkach serii B I ligi. Po szesnastu kolejkach mają na swym koncie zaledwie trzy zwycięstwa. Czas ucieka a z nim szansa na utrzymanie się naszego beniaminka w lidze.

Ostatnio akademicy przegrali w Zduńskiej Woli z tamtejszym SPS 0:3 (19:25, 18:25, 24:26). To był dość pechowy mecz dla gliwiczan.

- Zaczęło się od tego, że przyjechaliśmy do Zduńskiej Woli, krótko przed rozpoczęciem meczu. Nie wiem nawet, jak to się stało. Może za późno wybraliśmy się w podróż z Gliwic. W każdym razie mieliśmy mało czasu na rozgrzewkę. Miało to na pewno wpływ na naszą postawę, szczególnie chyba w pierwszym secie - powiedział Wojciech Czapla, kapitan AZS Wasko.

Dla obu zespołów było to bardzo ważne spotkanie. Gliwiczanie mieli o jeden punkt więcej (18) od gospodarzy, zajmowali też jedną lokatę wyżej (12) od nich. Po tym meczu oba zespoły zamieniły się miejscami. Nasz zespół jest na przedostatnim, a za nim już tylko AZS Opole.
Pierwsze dwa sety w Zduńskiej Woli przebiegały pod dyktando miejscowych siatkarzy. W trzecim walka była już bardzo wyrównana. Nasi zawodnicy prowadzili 25:24 i mieli piłkę setową. Zepsuli jednak zagrywkę i było po meczu. - Graliśmy bardzo nerwowo. Znowu mieliśmy kłopoty z odbiorem. To miało wpływ na psychikę zawodników. Będę musiał zmienić libero. Szczytowicz choć jest bardzo ambitny, nie sprawdza się w tej roli. W najbliższym meczu z GTPS Gorzów zastąpi go Adel Mouelhi. Odczuwamy brak Marcina Kozioła i Daniela Wilka, którzy odeszli do AZS Nysa. Zespół został z konieczności przemeblowany. W nowym ustawieniu brakuje mu jeszcze zgrania. Musi jednak walczyć w każdym meczu od początku do końca i uwierzyć, że jest w stanie zwyciężyć, bo inaczej niczego nie osiągniemy - stwierdził Krzysztof Czapla, trener gliwickich akademików.

W Zduńskiej Woli AZS Wasko wystąpił w składzie: W. Czapla, Roland Dembończyk, Aleksander Mutryn, Arkadiusz Leś, Marcin Iglewski, libero Michał Szczytowicz oraz Jarosław Tepling, Emil Siewiorek, Adel Mouelhi. Drużynę opuścił Aureliusz Sarga, który wyjechał do pracy za granicę.

W najbliższą sobotę siatkarze AZS Wasko Politechnika Śląska zmierzą się w Gliwicach z zespołem GTPS Gorzów Wielkopolski, który zajmuje w tabeli ósme miejsce z 23 punktami. Szkoleniowcem gości jest Waldemar Wspaniały, były trener reprezentacji Polski i Mostostalu Azoty Kędzierzyn Koźle, z którym zdobył mistrzostwo Polski. Z pewnością porozmawia on po meczu z Dembończykiem, który pod jego kierunkiem grał kiedyś w Mostostalu. Mecz rozpocznie się o godz. 17 w hali przy ulicy Kaszubskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Komentarze piłkarzy po meczu Polska-Holandia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto