Tuż przed weekendem gliwiccy pożarnicy miast gasić, musieli walczyć z lokalnymi podtopieniami, spowodowanymi długo oczekiwaną poprawą pogody. Wiele interwencji zgłaszali mieszkańcy domków jednorodzinnych, których piwnice zamieniły się w istne stawy.
W wielu przypadkach posiadane przez lokatorów pompy nie dawały sobie rady z napływającą wodą i wzywali na pomoc strażaków. Najwięcej, bo po ponad dwieście metrów sześciennych, usuwano przy ulicy Płockiej i Przemysłowej w Gliwicach, gdzie woda wypełniła piwnicę biurowca. O wiele trudniejsza sytuacja była przy ul. Jerzego Ziętka w Zabrzu. Tu spływająca z pól w ogromnych ilościach woda najpierw, po zatkaniu studzienek odpływowych, zalała drogę, po czym wdarła się do piwnic. Mieszkańcy wezwali straż pożarną, jednak mimo uruchomienia wydajnej pompy, po trzech godzinach nie było widać żadnego efektu pracy Ė woda wciąż napływała.
Stwierdzono, że przy tak przesiąkniętym gruncie woda płynąć będzie bez przerwy, zaprzestano więc pompowania. Lokatorom, którzy uruchomili własne pompy poradzono jednak, by nie osuszali piwnic do końca, tylko utrzymywali pewien poziom, gdyż zalewanie budynków może być związane z wadliwą konstrukcją fundamentów bądź drenażu w nowopowstałych domkach. Pożarnicy zapowiedzieli, że kiedy woda z pól i drogi ustąpi, natychmiast przyjadą osuszyć piwnice.
![od 12 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.0/images/video_restrictions/12.webp)
Kraków - wymiana schodów ruchomych na dworcu głównym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?