Dowiedzieliśmy się dziś, że zatrzymania sprawców niedzielnej bijatyki są kwestią najbliższego czasu.
Jak wiadomo, na os. Kopernik nie brakuje zwolenników zabrzańskiej drużyny. Z realcji naszych informatorów wynika, że jej przeciwnicy przyjechali w niedzielę, około godz. 17. na to gliwickie osiedle się najprawdopodobniej zemścić za jakąś akcję w innej gliwickiej dzielnicy. Na gościnnym występie mieli się więc tu pojawić pseudokibole Piasta.
Chore, „sportowe" podziały o mały włos doprowadziłyby do tragedii, bo jeden z agresorów - kryjący swoją twarz w kominiarce - wyciągnął nóż!
Sytuacja wyglądała, w relacji naszych informatorów, tak: do chłopaków spokojnie siedziących na przystanku autobusowym na osiedlu Kopernik w Gliwicach podjechały trzy samochody, z których wypadło kilku agresorów. Wychodzi na to, że ofiary wybrali przypadkowo! Młodzi ludzie z Kopernika natychmiast zorientowali się o co chodzi, bo przyjezdni wznosili „kibicowskie" okrzyki - mówiąc najoględniej.
Jak relacjonują nasi informatorzy, innym nastolatkom siedzącym na tym przestanku udało się uciec, jednemu agresorzy zajechali autem drogę, pobili go i pokłuli nożem. Telefonicznie wezwał pomoc. Koledzy, którzy przyjechali na miejsce - widząc, w jakim jest stanie, odwieźli go do szpitala.
Z kolei z naszych informacji, otrzymanych od policji wynika, że miał szczęście - został powierzchownie pokłuty, nie jest poważnie ranny i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Został opatrzony w szpitalu wojskowym - lekarze założyli mu jednak kilka szwów i został zwolniony do domu.
Bandycki występ na osiedlu Kopernika nie miał nawet nic wspólnego z rozgrywkami piłkarskimi (jak to na przykład stało się weekend w Chorzowie), ale dokładnie tak samo jak tam - z chęcią skanalizowania wynaturzonej agresji.
Jak się dowiedzieliśmy, zaatakowany chłopak nie miał żadnych emblematów klubowych.
Opisaną sytuację potwierdza Marek Słomski, rzecznik gliwickiej. Policjanci są już na tropie bandytów, nie chcą na razie jednak podawać szczegółów.
Tymczasem, jak się dowiedzieliśmy, sprawa obrasta w plotkę, że w Gliwicach grasuje szajka, która wciąga do samochodu przypadkowych ludzi i dźga nożem.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?