Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie dajcie się! Złodzieje w sieci naciągają ile wlezie. Nie wysyłajcie dużych pieniędzy w ciemno

Redakcja
Prawie 20 tys. zł stracił mieszkaniec naszego powiatu, który chciał kupić samochód wystawiony do sprzedaży w internecie, na jednym z zagranicznych portali. Mimo wpłaconej zaliczki wymarzony mercedes do niego nie trafił. Co istotne – kupujący widział auto tylko w cyberprzesterzeni… I tam też rozpłynęły się jego pieniądze - relacjonują policjanci.

Wczoraj do Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach zgłosił się mieszkaniec powiatu, którzy powiadomił, że został oszukany podczas zakupu samochodu. Mercedesa w niezwykle atrakcyjnej cenie wystawiono do sprzedaży na zagranicznej stronie internetowej.
Jak relacjonują policjanci, trzydziestokilkuletni mężczyzna zainteresował się zamieszczonym na portalu ogłoszeniem o sprzedaży Mercedesa B-klasy. Auto z 2010 r. wycenione zostało na 7 tys. euro. Pomimo bariery językowej kontrahenci nawiązali kontakt mailowy. Na poczet rozpoczęcia transakcji na podane konto trzeba było przelać 2 tys. euro.

Finałem już w Polsce miał być odbiór przesyłki z samochodem i dopłacenie reszty brakującej sumy. Po dokonaniu pierwszego przelewu do kupującego zaczęły jednak docierać maile od rzekomej firmy transportowej, informujące o kolejnych przeładunkach i konieczności dokonywania kolejnych dopłat za spedycję.

Mimo wątpliwości mieszkaniec powiatu kontynuował rozpoczętą transakcję, wpłacając kolejne opłaty, podatki, dopłaty. W końcu zorientował się, że trafił w misternie uplecioną oszukańczą pajęczynę. Efektem jest utrata prawie 20 tys. zł. Sprawą zajęli się policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą.
– Podany przykład pokazuje, z jakim ryzykiem muszą liczyć się osoby dokonujące zakupów za pośrednictwem sieci. Policja apeluje o zachowanie jak najdalej idącej ostrożności i dokładne sprawdzanie wiarygodności sprzedających. W przypadku kupna pojazdu wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych może warto rozważyć też zakup biletu lotniczego (koszt kilkuset złotych) i osobiście obejrzeć nabywany przedmiot - mówi Marek Słomski, rzecznik gliwickiej policji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto