Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie odpuszczamy gliwickiej policji!

am
Paweł M., o którym pisaliśmy w ubiegły piątek, nadal jest poszukiwany listem gończym. Katowicka Prokuratura Okręgowa konsekwentnie odmawia ujawnienia jego wizerunku i danych osobowych.
Paweł M., o którym pisaliśmy w ubiegły piątek, nadal jest poszukiwany listem gończym. Katowicka Prokuratura Okręgowa konsekwentnie odmawia ujawnienia jego wizerunku i danych osobowych.
Gliwiccy policjanci oskarżeni o przeprowadzenie w Komendzie Miejskiej fikcyjnego przetargu, nadal zajmują tam kluczowe stanowiska. Paweł K. i Iwona K., przeciwko którym toczy się proces w gliwickim Sądzie Rejonowym, ...

Gliwiccy policjanci oskarżeni o przeprowadzenie w Komendzie Miejskiej fikcyjnego przetargu, nadal zajmują tam kluczowe stanowiska. Paweł K. i Iwona K., przeciwko którym toczy się proces w gliwickim Sądzie Rejonowym, pracują jako kierownik referatu finansów i zaopatrzenia oraz kierowniczka referatu prezydialnego. Przełożeni nie wyciągnęli wobec nich żadnych konsekwencji. To kolejne potwierdzenie, że w Gliwicach policjant może złamać prawo i dalej nosić mundur.

W ubiegły piątek pisaliśmy o Pawle M. – gliwickim policjancie poszukiwanym listem gończym. Prokuratura zarzuca mu współpracę ze złodziejami aut i obrót narkotykami. Mężczyzna uciekł, bo dostał „cynk”, że będzie aresztowany.
Ujawniliśmy też wiele nieprawidłowości, do jakich doszło za kierownictwa byłego komendanta Romana Szafrańca. Dociera do nas coraz więcej informacji o bałaganie w komendzie i bezkarności jej pracowników.

W sierpniu 2000 r. do KMP w Gliwicach zgłosiła się firma Krag-Gaz, która zaoferowała, że nieodpłatnie zamontuje gaz we wszystkich radiowozach. – Darowizna była zgodna z prawem – mówi prokurator Wiesław Matyja z gliwickiej Prokuratury Okręgowej. – Przestępstwo popełniono później.
Krag-Gaz chciał mieć wyłączność na dostawy gazu. W komendzie przeprowadzono fikcyjny przetarg. 29 września podpisano umowę darowizny. Następnego dnia, a była to sobota, w godzinach popołudniowych odbył się przetarg. W poniedziałek podpisano umowę na dostawę gazu. Przetarg, na który zgłosiło się czterech oferentów, wygrał Krak-Gaz.

W rzeczywistości w sobotę w komendzie nie było żadnego z członków rzekomej komisji przetargowej. Jeden był na szkoleniu w Legionowie, inny na urlopie, kolejny nie podpisał się na liście obecności. Przewodnicząca fikcyjnej komisji – główna księgowa komendy – przyznała w trakcie śledztwa, że jej też nie było w pracy, a przetarg się nie odbył.

Wiadomo było, że komisja miała wybrać najtańszą ofertę. Sporządzono notatkę, która miała tłumaczyć dlaczego wykluczono firmę, która proponowała najtańszą cenę, a wybrano Krag-Gaz. Napisano, że wszystkie firmy złożyły kopie dokumentów. W czasie przetargu członkowie komisji mieli zadzwonić do oferentów, by dostarczyli oryginały. Członkowie tłumaczyli, że firma z najtańszą ofertą nie stawiła się w komendzie. W czasie śldztwa właściciele firm zaprzeczyli, by ktokolwiek z policji do nich dzwonił. Świadczyły o tym policyjne billingi.

Oskarżeni zostali wszyscy członkowie komisji. Główna księgowa zmarła przed zakończeniem śledztwa. Ówczesna szefowa działu transportu, Alicja V. jest na emeryturze. Paweł K. i Iwona K. nadal piastują w komendzie kierownicze stanowiska. – Wszyscy oskarżeni zostali w momencie postawienia zarzutów zawieszeni – tłumaczy rzecznik śląskiej policji, Andrzej Gąska. – Komendant miejski zadecydował jednak później, że do czasu ogłoszenia wyroku wrócą do pracy.

Ówczesny komendant miejski to Roman Szafraniec. Prokuratura badała sprawę nadzoru nad przetargiem. Ten wątek umorzono, bo nie dopatrzono się, by komendant osobiście wpływał na wybór „najkorzystniejszej” oferty.
Jednak to właśnie on podpisał umowę na dostawę gazu przez Krak-Gaz.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto