Po większości najbardziej okazałych budowli, które przypominałyby o żydowskich mieszkańcach Śląska, nie pozostał nawet ślad - co najwyżej pamiątkowe tablice. Jest jednak trwały ślad pamięci pozostał.
W Gliwicach, Mikołowie, Chorzowie, Zabrzu, Bytomiu, Rudzie Śląskiej, Katowicach, Mikołowie... W Domu Pamięci Żydów Górnośląskich w Gliwicach można jeszcze do niedzieli oglądać wystawę, poświęconą reakcjom na to wydarzenie.
Większość tych wyjątkowych budowli (mikołowską wysadzono po wojnie) zniknęła z powierzchni, została spalona podczas Nocy Kryształowej w 1938 roku. To było preludium do wielkiej zagłady Żydów. Nocą z 9 na 10 listopada w płomieniach stanęła wówczas m.in. synagoga gliwicka, jedna z największych na Górnym Śląsku. Naprzeciw miejsca, gdzie stała, jest dziś tablica pamiątkowa. Są jednak i miejsca zapomniane.
Tylko na terenie Rejencji Opolskiej powstałej w 1815 r. znajdowało się 15 miast (m.in. Opole, Nysa, Bytom, Zabrze, Gliwice, Prudnik, Pyskowice, Strzelce Opolskie, Wielowieś, Toszek) będących powiatami ziemskimi, w których w każdym z nich znajdowała się co najmniej jedna okazała synagoga oraz jeden lub dwa cmentarze wyznaniowe. Statystycznie w 1935 r. zamieszkiwało na terenie Górnego Śląska ponad 10 tys. Żydów. Stanowili oni około od 1 do 3 proc. populacji w danej miejscowości - podaje Dariusz Walerjański.
Największe skupiska Żydów znajdowały się w trzech miejscowościach Bytomiu, Gliwicach i Zabrzu.
Przebieg Nocy Kryształowej na tym terenie odbywał się według schematu jak w innych miastach należących do Rzeszy. Po latach historycy ocenili to wydarzenie jako noc hańby dla narodu niemieckiego.
Jak pisze zabrzański historyk Dariusz Walerjański w artykule "Dzień Tłuczonego Szkła", który ukazał się także na łamach "Dziennika Zachodniego", pogrom był tak sterowany, aby opinia publiczna widziała, że to jest gniew ludu wobec złych Żydów. Ulice pokryły się potłuczonym kryształowym szkłem z wystaw, potłuczonymi talerzami, zniszczonymi meblami. Gapiów bojówkarze zachęcali do wzięcia udziału w pogromie, do obrzucania Żydów obelgami, opluwania, obrzucania jajami.
Na ulicach pojawiali się wystraszeni Żydzi często w koszulach nocnych. Niestety, jak pisze Walerjański, odwaga i zachęcanie do pogromu w niektórych miejscach doprowadziło do zabójstw Żydów, topienia ich w rzekach, ciężkich pobić. Zdarzały się także przypadki zmuszania Żydów do czytania „Mein Kampf”. Widząc, co się dzieje, niektórzy z Żydów popełniali samobójstwa. W niektórych miastach spędzano Żydów przed płonącą synagogę, aby patrzyli jak pali się ich świątynia.
Widząc, co się dzieje, niektórzy z Żydów popełniali samobójstwa. W niektórych miastach spędzano Żydów przed płonącą synagogę, aby patrzyli jak pali się ich świątynia.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?