- Ta flaga rozbudziła emocje u wielu ludzi. Po pierwszej prezentacji otrzymaliśmy mnóstwo telefonów i maili od osób, dla których było to duże przeżycie. Rozwinięcie jej na mecie Tour de Pologne ma pokazać kibicom, że ten symbol ciągle z nami jest - mówi Przemysław Suchanek, szef działu marketingu w firmie Opinion, która wraz z Sico Polska jest twórcą flagi.
Sztandar o wymiarach 50 na 30 m na pewno świetnie zaprezentuje się na Błoniach w ujęciach z lotu ptaka. Jednak nie tylko o prezentację chodzi. 16 lipca będzie początkiem kolejnej akcji. Akcji, która zadecyduje o dalszym losie naszej fany.
- Jest mnóstwo pomysłów na dalsze wykorzystanie flagi, mnóstwo propozycji na przekazanie jej w czyjeś ręce. My chcemy zapewnić godny finał tej całej akcji, przekazać flagę w miejsce dla niej odpowiednie. Ale nie możemy o tym decydować sami. Dlatego będziemy się sugerować głosami kibiców i razem wybierzemy dalszy los flagi - mówi Suchanek.
Przypomnijmy, że ogromna flaga powstała w gliwickich zakładach firmy Opinion, która specjalizuje się w drukach wielkoformatowych. Opinion podjął się uszycie sztandaru wraz z Sico Polska. Inicjatorem całej akcji był dziennikarz radiowy Tomasz Zimoch.
Flaga miała być odpowiedzią na rosyjski sztandar, który nasi sąsiedzi rozwinęli podczas meczu z Polakami w Warszawie. Nasza flaga została zaprezentowana na stadionie we Wrocławiu.
Wymiary: 1500 m kw. (50 x 30 m), 200 kg. Długość użytych szwów - ponad 900 m.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?