Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Okradli 95-letnią gliwiczankę. Kobieta straciła całe oszczędności

red.
pixabay.com / zdjęcie ilustracyjne
Policjanci z II komisariatu prowadzą dochodzenie w sprawie kradzieży mieszkaniowej na szkodę 95-letniej kobiety, która, poproszona o gorącą wodę... do rozpuszczenia mleka dla dziecka.

Policjanci prowadzą czynności dochodzeniowo-śledcze w tej sprawie. Starsza pani, mieszkanka kamienicy przy ulicy Warszawskiej, od roku nie opuszcza swojego lokum.

95-latkę wpuściła nieznajoma kobietę do mieszkania - ta wcześniej zadzwoniła do drzwi i poprosiła ją o gorącą wodę do rozpuszczenia mleka dla dziecka. Nie wiadomo, czy młoda kobieta (miała ciemne włosy i ciemną karnację) działała sama, czy miała wspólniczkę. Staruszka straciła oszczędności zbierane na tzw. czarną godzinę – 15 tysięcy złotych oraz całą swoją biżuterię o wartości również 15 tys. zł.

Złodzieje mieszkaniowi zazwyczaj działają parami. Jedna osoba, pod pretekstem np. napicia się wody, sprzedania jajek, sprawdzenia licznika, jest wpuszczana do mieszkania, gdzie odwraca uwagę ofiary, a w tym czasie wspólnik czy wspólniczka wchodzą i plądrują szafki.

Policja apeluje

Policja apeluje aby przestrzegać i pouczać swoich rodziców, dziadków, by pod żadnym pozorem nie wpuszczali obcych do mieszkania. Niestety, seniorzy, często samotni, łaknący kontaktu z innymi ludźmi, padają ofiarami chodzących od drzwi do drzwi domokrążców.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto