Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oszczędne grzanie

(pik)
Prace mają się zakończyć do 15 października.
Prace mają się zakończyć do 15 października.
Jak dowiodła kolejna wizyta specjalistów w terenie, dobiega końca modernizacja sieci ciepłowniczej. W najbliższym jeszcze czasie układ ciepłowniczy zostanie powiązany pod ulicami tak, by nie uszkodzić ich nawierzchni.

Jak dowiodła kolejna wizyta specjalistów w terenie, dobiega końca modernizacja sieci ciepłowniczej. W najbliższym jeszcze czasie układ ciepłowniczy zostanie powiązany pod ulicami tak, by nie uszkodzić ich nawierzchni. Cała instalacja ma osiągnąć tzw. gotowość cieplną do 15 października.
- To ogromna inwestycja! Jej wartość sięga 6 mln zł. Równocześnie też warto podkreślić niezwykłe tempo prowadzonych prac, bowiem projektanci modernizacji wyruszyli w teren dopiero wczesną wiosną - tłumaczy Mirosław Tomczak, zastępca naczelnika Wydziału Gospodarki Komunalnej i Handlu Urzędu Miejskiego w Pyskowicach.

Inwestycję sprowokowała konieczność zlikwidowania starej kotłowni przy ul. Paderewskiego 18, która nie spełniała wymogów ochrony środowiska. Konkretnie zaś ulokowane na wolnym powietrzu składowiska mułu i żużlu dawały się mocno we znaki pobliskim mieszkańcom. W praktyce remont objął niemal osiemdziesiąt procent powierzchni miasta. Remont finansuje firma, która w ubiegłym roku wygrała przetrag na dzierżawę infrastruktury ciepłowniczej na terenie miasta. Warto podkreślić, że obecnie w sieci zastosowano tzw. rury preizolowane. Dla porównania: zwykła sieć przynosi straty ciepła w granicach piętnastu - dwudzietu procent. Tymczasem wspomniana technologia pozwala ograniczyć te straty do dwóch procent. W ramach modernizacji wymieniono również dwa stare kotły. Ich miejsce zajął jeden, o wysokiej sprawności cieplnej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto