OTOZ Animals Inspektorat Gliwice przeprowadził kolejną interwencję w związku z zaniedbanym psem. Tym razem właściciel czworonoga przywiązał zwierzę do drzewa. Łańcuch został tak obkręcony, że pies nie mógł dosięgnąć do budy.
– Dużo słów ciśnie się na usta widząc psa w takim stanie. Właściciel nawet nie wiedział jak jego pies ma na imię, ile ma lat, czy ma książeczkę zdrowia. Nie mogąc znaleźć odpowiedzi na te pytania, woła z domu córkę. Ta jednak nie wychodzi do nas. Następnego dnia tylko zadzwoniła żądając zwrotu psa… – czytamy na stronie OTOZ Animals Inspektorat Gliwice.
Psu nadano imię Filipek. Jest już na pokładzie OTOZ Animals, trafił do domu tymczasowego.
– Wstępne badania wykazały u niego przerost prostaty i chorą wątrobę. Musi przyjmować antybiotyki i suplementy, które uregulują jego wyniki. Gdy tylko jego stan się ustabilizuje przejdzie zabieg kastracji – zapowiadają inspektorzy.
Każdy, kto chce pomóc Filipkowi, może przyłączyć się do zbiórki OTOZ Animals
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?