Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Otwarcie boiska na Kresach przy ulicy Wolności. Ruch Chorzów ma nowe boisko dla wychowanków. Nie wszyscy chwalą przebieg inwestycji

Mateusz Czajka
Mateusz Czajka
W środę 14 września prezydent Andrzej Kotala otwarł nowy obiekt. Przy Kresach dzieci i młodzież może trenować piłkę. Nie wszyscy jednak wypowiadają się pochlebnie o tym, jak przebiegała inwestycja.

Inwestycja na Kresach

Inwestycja rozpoczęła się w 2021 roku. Jej koszt przekroczył 2 miliony złotych. Nowe boisko w przeciwieństwie do poprzedniego ma sztuczną nawierzchnią. Miasto informuje, że na tę chwilę na Kresach znajdują się 2 boiska ze sztuczną trawą i 2 z naturalną. Niedawno miasto zainwestowało tutaj także w budynek, gdzie mieściły się m.in. szatnie, pokój dla sędziów i kawiarenka. Przez wielu zostało to odebrane jednak jako swego rodzaju „inwestycja pocieszenia”. Po zakończeniu etapu projektowego UM nie przystąpił do budowy stadionu przy Cichej. Zamiast tego ratusz przeznaczył pieniądze (co naturalne – o wiele mniejszą kwotę) na poprawę infrastruktury treningowej wykorzystywanej przez dziecięce i młodzieżowe drużyny „Niebieskich”.

Otwarcie boiska

Na otwarciu obiektów pojawili się m.in. prezydent miasta Andrzej Kotala i Alina Zawada, Dyrektorka Miejskiego Ośrodka Rekreacji i Sportu, który zarządza kompleksem.

— W ostatnich kilkunastu latach "Kresy" zmienił się nie do poznania. Dziś jest to nowoczesny kompleks sportowy, w którym oprócz boisk, znajduje się również trybuna, na której może zasiąść ponad 100 osób, oświetlenie oraz nowoczesna infrastruktura – twierdzi Alina Zawada.

Miasto informuje także, że niedawno wymieniono także stare ogrodzenie wzdłuż ul. Wolności.

—Na remont czeka jeszcze mur oporowy pomiędzy budynkiem a boiskiem, a ogrodzenie wzdłuż Drogowej Trasy Średnicowej, zostanie niebawem odświeżone i pomalowane niebieską farbą – informuje Tomasz Breguła Inspektor z Wydziału Promocji i Komunikacji Społecznej UM Chorzów.

Czy to sukces miasta?

Jeden z działaczy kibicowskich Ruchu Chorzów (twórca sektora rodzinnego) oraz przedsiębiorca Szymon Michałek w niewybrednych słowach skrytykował inwestycję. Według niego miasto nie ma się czym chwalić.

— Działki po drugiej stronie ulicy sprzedane pod deweloperkę, gdzie mogły powstać dwa pełnowymiarowe boiska, a ten (prezydent – przyp. red.) się chwali ze gów****y (cenzura red.) budynek postawił i wymienił boisko trawiaste na sztuczne – skomentował otwarcie boiska przez prezydenta Andrzeja Kotalę Szymon Michałek.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chorzow.naszemiasto.pl Nasze Miasto