Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Palmiarnia w Gliwicach: Otwarcie 5 sierpnia. Podglądaliśmy remont [ZDJĘCIA]

Justyna Toros
Remont Palmiarni Miejskiej w Gliwicach już się kończy. Niebawem zobaczymy nowe rośliny owadożerne. Zachęcamy także do wspomnień o mieście.

Już od piątku będziemy mogli oglądać egzotyczne rośliny w Palmiarni Miejskiej w Gliwicach. Przez ostatni miesiąc w obiekcie prowadzono prace pielęgnacyjne i modernizacyjne. Przesadzono większe rośliny, a niektóre zmieniły swoje miejsce. Co ważne, przygotowano także miejsce na nowe eksponaty.

- Wszyscy, którzy odwiedzą nas w sierpniu, będą mogli oglądać niezwykle ciekawe, owadożerne rośliny - mówi Marek Bytnar, kierownik gliwickiej palmiarni. To m.in. rosiczki, dzbaneczniki i muchołówki i kapturnica sarracenia flava, której kielichy mają 70 cm wysokości.

W ramach remontu w obiekcie zostały wymienione poszycia dachowe w dwóch pawilonach. Montowane są także nowe płyty poliwęglanowe. Dzięki nim rośliny mają odpowiedni klimat, płyty te bowiem przepuszczają światło, są termoizolacyjne i odporne na promienie UV. Poprawi się przy tym komfort zwiedzania.

Wyremontowane zostały również schody na zewnątrz budynku. Płytki granitowe, które zastąpiły kamienną powierzchnię, pokryte są warstwą antypoślizgową.

Oprócz tego, że w Palmiarni można obejrzeć wiele egzotycznych roślin, organizuje się tam również wiele imprez kulturalnych, wystaw i koncertów. Już niedługo będzie tam można zobaczyć wystawę fotograficzną Karoliny Sypniewskiej. Zobaczymy na niej zdjęcia prezentujące zwyczaje i obrzędy mieszkańców Papui Nowej Gwinei oraz Indonezji.

Palmiarnię będzie można zwiedzać od wtorku do piątku w godzinach 9-18, oraz w soboty i niedziele w godz. od 10 do 18. Bilety są do nabycia w kasie. Normalny kosztuje 5 zł, a za ulgowy (obejmujący uczniów, studentów, emerytów i rencistów) zapłacimy 3,5 zł.

Dzieci do 4 oraz osoby powyżej 75 roku życia wchodzą bezpłatnie. Jest jeszcze miła niespodzianka dla rodzin. Bilet rodzinny kosztuje 10 zł. Mogą go kupić rodzice oraz dzieci, które nie przekroczyły 16 lat.

Warto podkreślić, że w gliwickich tropikach jest 6 tysięcy okazów. To naprawdę ogromna ilość. I nawet jeśli było się już w Palmiarni, to warto do niej wrócić.

- Palmiarnia cieszy się olbrzymią popularnością. Odwiedzają nas zarówno gliwiczanie, jak i turyści spoza regionu - mówi Justyna Przybysz, rzecznik Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych, który zarządza tropikami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto