Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Papież Franciszek o roli człowieka w środowisku

Redakcja
Jeszcze przed oficjalnym opublikowaniem (fragmenty "przeciekły") pierwsza encyklika papieża Franciszka spotkała się z krytyką, ale też przyjęta została niemal z euforią. Jak napisał ks. Adam Boniecki w swoim komentarzu, który ukazał się w "Tygodniku Powszechnym", w Stanach Zjednoczonych: "Konserwatywni katolicy, wśród nich kandydujący na urząd prezydenta Rick Santorum, zaapelowali do papieża, aby "naukę pozostawił naukowcom", i zarzucili, że papież nie ma autorytetu nauczycielskiego w sprawach ekologii". U nas z kolei sugerowano, że encyklika jest "antypolska", bo mowa w niej o konieczności ograniczenia emisji CO2, co wspiera pakiet klimatyczny i zagraża naszej polityce energetycznej, bo godzi głównie w polski węgiel. A jak jest faktycznie? Na co zwraca uwagę papież Franciszek w "Laudato sii" ("Pochwalony bądź")?

Podtytuł mówi o wspólnej trosce o wspólny dom
Encyklika jest obszerna, liczy niemal 200 stron i Bogiem a prawdą, niewielu ją jeszcze dokładnie przeczytało. Ale skoro już jest, to nawet pobieżne przejrzenie daje podstawę do komentarzy, głównie ekologom. Bo przecież, jeśli kto, jak kto, ale SAM papież pochyla się nad ochroną środowiska i rolą człowieka w tym środowisku, to obrońcy praw przyrody nie czują się wreszcie spychani na margines życia społecznego. A tak bywało... Na Śląsku chociażby w latach, kiedy rozbuchany przemysł doprowadził do degradacji środowiska, z którą do dziś trudno nam się uporać. Jest też w encyklice o zanieczyszczeniu powietrza - a tzw. niska emisja to problem, z którym walczymy. Teraz może się uda!

Koalicja Klimatyczna bije brawo i patrzy z nadzieją
"Laudato sii" ukazała się 10 dni po szczycie G7, tydzień po finale kolejnej rundy negocjacji klimatycznych ONZ w Bonn oraz na kilka miesięcy przed Szczytem Klimatycznym COP21 w Paryżu. W ocenie Koalicji Klimatycznej nowa encyklika jest dokumentem ważnym, nie tylko ze względu na przekaz duchowy. - Papież Franciszek uznaje stanowisko naukowe w kwestii zmian klimatycznych, spowodowanych w dużej mierze negatywną działalnością człowieka. Namawia też, by dalszy rozwój przebiegał w sposób zrównoważony i odpowiedzialny, a ekologia kierowała się prawem moralnym, etyką oraz pojęciem dobra wspólnego - mówi prof. Zbigniew Karaczun z Polskiego Klubu Ekologicznego, ekspert Koalicji Klimatycznej. A Jacek Bożek, szef Klubu "Gaja" (członek Koalicji Klimatycznej) dodaje: "Można powiedzieć, że chwała Bogu, iż papież Franciszek ogłosił taką encyklikę".

Na Śląsku się zaczęło...
Zanim ukazała się papieska encyklika, podczas niedawnej pielgrzymki mężczyzn i młodzieńców do Piekar, w homilii wygłoszonej przez metropolitę katowickiego abp. Wiktora Skworca padły m.in. te słowa: "Nie przyczyniajmy się do zatruwania się nawzajem! Podejmijmy wspólny, ekumeniczny właśnie i ekonomiczny, wysiłek w tym zakresie!" Niemal od razu zareagował prezes Funduszu Andrzej Pilot. - Jestem za koalicją na rzecz czystego powietrza na Śląsku - powiedział. My też! Zapraszamy do debaty. Czekamy na opinie. Piszcie na: [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto