Pasażerowie skarżą się na linię 677 w Gliwicach. Jest najgorsza?

Autobus kursujący na trasie Pyskowice - Trynek podjeżdża na Plac Piastów punktualnie. Zgodnie z informacjami internautów - to krótki, a nie przegubowy pojazd. Szturmuje go grupa około 30 pasażerów. O wolnym fotelu można tylko pomarzyć. Autobusem jedzie bowiem już kilkunastu pasażerów.

Wiesława Auguścik linię 677 zalicza do jednej z najgorszych. Jak wspomina, taka sytuacja jest już od lat osiemdziesiątych.

- W godzinach popołudniowych zawsze podstawiają te krótkie autobusy. Nie ma się więc co dziwić, że panuje w nich ścisk, bo trasa jest długa i na każdym przystanku dosiada się kilka, kilkanaście osób. Winić jednak nie należy wyłącznie KZK GOP, ale i samych pasażerów. Każdy jest szczęśliwy, gdy już wejdzie do środka. Nie przechodzi wtedy dalej, tylko stoi jak stał - mówi pani Wiesława.

Stwórzmy ranking najlepszych i najgorszych linii autobusowych w Gliwicach. Czekamy na Wasze opinie!

Podobnego zdania jest Łucja Tomska. Jeździ z Gliwic aż do samych Pyskowic.

- W godzinach popołudniowych przydałyby się tu długie autobusy, tymczasem podstawiają te krótkie. Nie rozumiem dlaczego, bo zainteresowanie tą linią jest aż do samych Pyskowic. Po drodze nie robi się luźniej - mówi Łucja Tomska. - Pewnie, że można jechać alternatywnie zazwyczaj mniej obłożoną linią 71. Tyle, że podróżuje się nią dłużej, bo przez Łabędy.

Anna Koteras, rzecznik KZK GOP mówi, że do przedsiębiorstwa docierają skargi na zbyt krótkie wozy w godzinach popołudniowych.

- Odbieraliśmy skargi na zbyt krótkie pojazdy w godzinach porannych. Przeliczyliśmy pasażerów, okazało się że skargi pasażerów były słuszne. Zmieniliśmy wozy z krótkich na długie. W tej sytuacji zlecimy też badania liczebności pasażerów w godzinach popołudniowych - mówi Koteras.

Pisz w komentarzach, wybieraj najlepszą i najgorszą linię autobusową.

Pasażerowie narzekają na stan pojadów i spóźnienia autobusów linii 57