Piast odpadł kwalifikacji Ligi Mistrzów (z BATE Borysów), następnie z kwalifikacji Ligi Europy. Mistrzowi Polski pozostała już tylko rywalizacja na krajowym podwórku. Kibice wrócili do ligowej rzeczywistości i w niedzielę oglądali mecz z Pogonią Szczecin.
„Młyn” kibiców Piasta był nieliczny, ale od początku prowadził głośny doping, mając konkurencję na trybunach w postaci sporej grupy fanów Pogoni. Nie obyło się bez wzajemnych wyzwisk, ale szybko i zdecydowanie reagował stadiony spiker, apelując o kulturalny doping. Kibice obu klubów od czasu do czasu wracali jednak do „częstowania się” nawzajem obelgami.
Kibice Piasta, oprócz swoich, mieli wywieszone też flagi BATE Borysów i GKS-u Jastrzębie. Goście ze Szczecina też prezentowali klubowe flagi, mieli też transparent dotyczący dwóch kontuzjowanych piłkarzy Pogoni „Kamil Drygas, Mariusz Malec, wracajcie do zdrowia”.
Miejscowi „młyn” zachęcał do dopingu resztę publiki skandując pierwsze części hasła, a publiczność w pozostałych kończyła, na przykład: „Kto najlepszy jest?” - „ Piast GKS!”, albo „Całe życie” - „Piast Gliwice!”.
Fani Pogoni w pewnym momencie zaintonowali: „Cały stadion śpiewa z nami”, ale ich pieśń nie została podchwycona na reszcie trybun przy Okrzei.
Natomiast kibice Piasta głośno zaśpiewali o swym zespole „Mistrzem Polski jest...”.
W skład 4219 widzów było 576 dzieci do lat 13, 599 kobiet, 923 debiutantów na stadionie, 121 obcokrajowców i 390 kibiców Pogoni.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?