Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piast Gliwice przed meczem z Wisłą. Kto zastąpi Dariusza Trelę w bramce?

Piotr Grela
FOT: Irek Dorożański / źródło: www.piast-gliwice.eu
Po ostatnim meczu Piasta i czerwonej kartce dla bramkarza Dariusza Treli, otwarte jest pytanie kto zastąpi go w bramce? Kandydatów jest dwóch… Jakubów dwóch.

W meczu Piasta z Jagiellonią było niemal wszystko: dwa gole, dwie czerwone kartki i niewykorzystany rzut karny. Jedno z wykluczeń dotknęło bramkarza Niebiesko-czerwonych, Dariusza Trelę, który chcąc ratować zespół przed utratą bramki musiał uciec się do faulu na piłkarzu „Jagi”. Zgodnie z przepisami golkiper będzie pauzował co najmniej przez jedno spotkanie. O miejsce w bramce będzie rywalizować Jakubów dwóch – Szumski i Szmatuła.
nakreśli chcielibyśmy wykorzystać w tym spotkaniu – kończy golkiper Piasta Gliwice.

Dotychczas w roli pierwszego rezerwowego występował Szumski. W meczu z Jagiellonią po raz pierwszy w tym sezonie na ławce zasiadł Jakub Szmatuła i od razu pojawiła się szansa gry. Doświadczonemu Szmatule dopisała zatem doza szczęścia – Tak śmialiśmy się później z kolegami w szatni z zaistniałej sytuacji. Podobnie się to ułożyło bodajże rok temu, gdzie walczyliśmy z drużyną o awans do ekstraklasy i w meczu z Olimpią Grudziądz zastąpiłem Darka, który wtedy akurat doznał kontuzji. Wówczas wyszło nam to na plus, zrobiliśmy wspólnie awans. Zobaczymy jak teraz, zostało trochę meczów do końca. Ostro trenujemy i każdy kto dostanie szansę, obojętnie czy to z powodu kartki, czy w inny sposób, każdy postara się tę szansę wykorzystać. Zrobimy wszystko na treningach, żeby nasza dyspozycja wyglądała dobrze, żeby trener miał też zgryz kogo wystawić w najbliższym meczu – opowiada Jakub Szmatuła.

Rywalizacja o występ między słupkami nie należy do najprostszych. Zmiana zawodnika na pozycji bramkarza dokonuje się zazwyczaj w momencie kontuzji, wykluczenia lub serii słabszych występów golkipera numer „1”. – Jest ciężko to prawda, no ale trenujemy na pełnych obrotach w tygodniu by przekonać szkoleniowca do swojej osoby i czasami o wyborze decyduje forma i dyspozycja dnia. Każdy chce, ale przede wszystkim chodzi o dobro zespołu, nie liczą się indywidualności, a sukces drużyny. Kto będzie się czuł najlepiej tego dnia powinien dostać szansę gry – uważa Szmatuła

Skoro w ostatnim meczu w „18" był Szmatuła, można więc przypuszczać, że to on jest bliżej wyjścia w podstawowym składzie w meczu z Wisłą Kraków. Czy sam zawodnik jest spokojny o pozycję w bramce? – Na pewno nie jestem spokojny. Zostało trochę czasu do spotkania, jest jeszcze Jakub Szumski, który do tej pory jeździł z Darkiem na mecze. Walczyliśmy w sumie we trójkę na treningach. Trener zadecyduje, ja ze swej strony pokazać, że dobrze wyglądam i warto na mnie postawić. Wybór należy do sztabu szkoleniowego – zaznacza kandydat do gry.

Dodatkowy ciężar odpowiedzialności paradoksalnie pozostawił po sobie Dariusz Trela, który w ostatnim czasie błyszczał formą i niejednokrotnie ratował zespół z opresji będąc wyróżniającą się postacią na boisku. – Gra mecz przy meczu pozwoliła Darkowi nabrać doświadczenia i dała mu pewne występy. My z Darkiem jesteśmy bardzo dobrymi kolegami, na treningach wzajemnie sobie pomagamy. Teraz przeżywa wspaniały okres. Ja trzymam za niego kciuki, jest młodym bramkarzem, więc myślę, że wszystko jeszcze przed nim. A ja ze swej strony deklaruję, że się nie położę i na pewno, kiedy dostanę szansę zrobię wszystko, żeby ją wykorzystać – zapewnia Kuba.

To jeszcze parę słów o najbliższym przeciwniku Piasta, Wiśle Kraków. Zespół na wiosnę prezentuje się znacznie lepiej niż na początku sezonu. W tym roku nie przegrał jeszcze spotkania. W lidze zanotował dwa zwycięstwa i trzy remisy. Awansował także do półfinału Pucharu Polski. – Myślę, że to bardzo trudny rywal. To już nie jest ta sama Wisła co pół roku temu, kiedy przyjechali do nas i przegrali mecz 0:2. Teraz Wisła zwłaszcza u siebie jest niezwykle groźna. Doszło kilku zawodników, wrócił Patryk Małecki, który jest też takim można powiedzieć przywódcą i na pewno nie będzie łatwo. Ostatnie ich zwycięstwa dodadzą im pewności, no i Wisła to przede wszystkim marka. Podejdziemy do tego meczu z wielkim szacunkiem do przeciwnika, ale nie z bojaźliwością, bo też gramy swoją piłkę. To co trener nam nakreśli chcielibyśmy wykorzystać w tym spotkaniu – kończy golkiper Piasta Gliwice.

KTO WASZYM ZDANIEM POWINIEN BRONIĆ W MECZU Z WISŁĄ? JAKUB SZMATUŁA CZY JAKUB SZUMSKI? PISZCIE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto