Mecz w Gliwicach zapowiadał się jako hit kolejki - Legia była niepokonana od 10 spotkań, a Piast od 7. Mistrz Polski musiał sobie radzić bez trenera Czesława Michniewicza na ławce rezerwowych, ze względu na dyskwalifikację na dwa spotkania za czerwoną kartkę w meczu z Cracovią.
Zobacz ZDJĘCIA z meczu Piast – Legia 21.04.2021 r.
Rymaniak w tym sezonie już nie zagra
W drużynie Piasta zabrakło kartkowicza Patryka Lipskiego i Bartosza Rymianiaka, który nabawił się urazu kolana w meczu z Lechią w Gdańsku. - W czwartek będę miał artroskopię i lekarz dokładnie określi, co trzeba zrobić. W tym sezonie już nie zagram. Myślę, że przerwa będzie około trzy miesiące - mówił Rymaniak przed kamerą Canal+ Sport.
W Legii zabrakło Pawła Wszołka, który na ostatnim przedmeczowym treningu zgłosił uraz.
Legia do przerwy prowadziła w... statystykach
Legia rozpoczęła z animuszem i już w 1. minucie mogła zdobyć gola. Po dośrodkowaniu Josipa Juranovicia Walerian Gwilia miał bardzo dobrą okazję, ale główkował nad bramką.
Goście przeważali, a Piast czekał na swoją okazję. W 21. minucie Jakub Świerczok posłał w bój Tiago Alvesa. Portugalczyk zakręcił Arturem Jędrzejczykiem i Mateuszem Wieteską, ale nie zdołał zatrudnić Artura Boruca, bo strzelił nad poprzeczką. Pięć minut później okazję na interwencję miał Frantisek Plach, łapiąc piłkę po strzale z dystansu Juranovicia. Słowacki bramkarz Piasta w 29. minucie minucie odbił strzał z ostrego kąta Filipa Mladenovicia. W 37. minucie strzałem z daleka postraszył Bartosz Kapustka, a potem Jędrzejczyk minimalnie chybił główkując po rzucie rożnym.
O pierwszej połowie mówiły statystki. Legia prowadziła w strzałach 10:2, strzałach celnych 2:0 i rzutach rożnych 4:0.
Jak Tiago Silva i Tomas Pekhart tego nie strzelili?!
Od początku drugiej połowy na boisku dużo się działo, a goście w 52. minucie zmarnowali najlepszą okazję. Pozostawiony bez opieki Tomas Pekhart nie trafił w bramkę z kilku metrów uderzając głową!
Goście zaciekle atakowali i przed bramką Placha często bito na alarm. Jednak w 62. minucie piłka powinna znaleźć się w bramce Legii. Świerczok wyłożył piłkę na szósty metr, ale Tiago Alves nie trafił! Ta sytuacja długo będzie się śniła Portugalczykowi…
W 69. minucie Plach instynktownie obronił strzał Pekharta z czterech metrów!
Plach w końcu skapitulował
Legia dopięła swego w 75. minucie. Juranović dośrodkował z prawej strony Rafael Lopes pokazał jak należy wykorzystywał takie podania, główkując w taki sposób, że Plach był bez szans.
Plach w 83. minucie uratował swój zespół przed stratą drugiej bramki, wygrywając pojedynek z Kacprem Kostorzem. Kostorz chwilę później znów miał okazję, ale piłka poleciała nad poprzeczką.
Statystki na koniec meczu mówiły o dominacji Legii – strzały:26:6, strzały celne 5:1, rzuty rożne 10:1…
Legia wygrała z Piastem pierwszy raz od 2018 roku. Zespół z Warszawy dzięki wygranej w Gliwicach ma już pewność gry w europejskich pucharach.
Piast Gliwice - Legia Warszawa 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Rafael Lopes (75)
Piast: Plach - Konczkowski, Huk, Malarczyk, Czerwiński, Holubek - Steczyk (73. Pyrka), Sokołowski (72. Jodłowiec), Chrapek (82. Milewski), Alves (76. Badia) - Świerczok (76. Żyro).
Legia: Boruc - Jędrzejczyk, Wieteska, Hołownia - Juranović, Slisz, Gwilia (57. Martins), Kapustka (57. Luquinhas), Mladenović - Lopes (82. Kostorz), Pekhart.
Żółte kartki: Chrapek, Milewski - Lopes
Sędziował: Damian Kos (Gdańsk)
Widzów: Mecz bez udziału publiczności
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?