Zanim rozpoczął się mecz mieliśmy minutę ciszy dedykowaną górnikowi, który zmarł w wyniku wstrząsu w kopalni „Rudna” w Polkowicach.
Potem na stadionie nie było już cicho, bo do Gliwic przyjechali kibice Zagłębia, dlatego miejscowi fani mieli się z kim przekrzykiwać. Tradycyjnie spiker zapytał kibiców: „Kto dziś wygra mecz?”, a oni głośno odpowiedzieli: „Piast, GKS!”.
Sympatycy Zagłębia próbując się przebić zaintonowali: „Jesteśmy zawsze tam, gdzie nasz MKS gra”. Kibice w sektorze gości skandowali też „Polonia Bytom” i „Odra Opole”, przypominając o swych sztamach. Gliwiccy fani też pamiętali o zaprzyjaźnionych klubach – GKS Jastrzębie i BATE Borysow.
Z oczywistych względów na stadionie dominował doping kibiców Piasta. Niestety, nie brakowało niecenzuralnych „uprzejmości” z obu stron, które tonował spiker.
Mecz oglądało 4.112 widzów, w tym 246 dzieci do 13 roku życia, 431 kobiet, 492 debiutantów, 57 obcokrajowców oraz 397 kibiców Zagłębia Lubin.
Kibice Piasta po ostatnim gwizdku dziękowali swym piłkarzom za wygraną w pierwszym meczu rundy wiosennej.
Piast Gliwice Zagłębie Lubin 2:0 (1:0)
Bramki: Jorge Felix (17-karny), Jakub Czerwiński (78)
Piast: Plach - Rymaniak, Korun, Czerwiński, Kirkeskov - Felix (86. Jodłowiec), Sokołowski, Hateley, Tuszyński, Milewski - Parzyszek (71. Badía).
Zagłębie: Forenc - Chodyna, Kopacz, Oko, Balić - Tajti (61. Sirk), Tosik (79. Poręba), Starzyński (85. Nowak), Slisz, Bohar - Białek.
Żółte kartki: Kirkeskov - Starzyński, Balić, Tosik, Oko, Chodyna.
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock).
Widzów: 4112.
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?