Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piast po dwóch sezonach opuścił ekstraklasę

Tomasz Kuczyński
Piast miał szansę uratować się nawet w ostatniej kolejce, jednak zamiast wygrać z Cracovią został pokonany przez "Pasy".
Piast miał szansę uratować się nawet w ostatniej kolejce, jednak zamiast wygrać z Cracovią został pokonany przez "Pasy". fot. Mikołaj Suchan.
Działacze Piasta podkreślają, że ich klub jest dobrze poukładany pod względem organizacyjnym, zresztą piłkarze nigdy nie narzekali na opóźnienia w wypłatach. Jednak taka stabilizacja nie wystarczyła do utrzymania się w ekstraklasie, choć aby uzyskać ten cel wystarczyło wygrać w ostatnim meczu sezonu z Cracovią. Tak niewiele okazało się zbyt wiele dla "Piastunek".

W przypadku Piasta rację mają ci, którzy mówią, że drugi sezon w ekstraklasie jest najtrudniejszy dla każdej drużyny. Gliwiczanie zaliczyli niechlubny rekord bez zwycięstwa - 11 meczów z rzędu! 4 października 2009 roku wygrali z Polonią w Warszawie 2:0, a następne zwycięstwo musieli czekać aż do 21 marca 2010 r., gdy pokonali "u siebie" w Wodzisławiu Polonię Bytom 1:0. To był debiut trenerski Ryszarda Wieczorka, który zmienił Dariusza Fornalaka. Wcześniej, bo w lutym, nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa klubu - Jacek Krzyżanowski ze względów formalnych (a może politycznych?) musiał ustąpić miejsca Józefowi Drabickiemu. Przepychanki na linii dwóch udziałowców spółki, czyli stowarzyszenia i miasta też pewnie nie służyły klubowi.

Wieczorek, jak sam mówi, nie wypełnił misji, którą było utrzymanie w ekstraklasie. W trzech ostatnich meczach sezonu Piast zdobył tylko punkt, w dodatku w spotkaniu, które powinien wygrać, czyli ze Śląskiem Wrocław. Prowadząc 2:1, nie można było już wydrzeć sobie trzech punktów, ale stało się inaczej - był remis 2:2. Przegrana w Gdyni z Arką 0:2, a na koniec porażka z Cracovią 0:1 dopełniły czary goryczy. Złość w Gliwicach jest tym większa, że Śląsk nie odpuścił meczu Arce, czyli wygrana z Cracovią oznaczała uratowanie ekstraklasy!

Po jesieni gliwicki zespół miał 16 punktów i zajmował 11 miejsce. Wiosną pod wodzą Fornalaka zdobył jeszcze jeden punkt, za sprawą remisu z Zagłębiem w Lubinie. Po porażce 0:2 z Odrą w Wodzisławiu, postanowiono podziękować Fornalakowi. Wieczorek dorzucił jeszcze dziesięć "oczek", co skończyło się ostatnim miejscem w lidze. Nawet budząca wątpliwości wygrana z Lechią w Gdańsku nic nie dała...

W Gliwicach zastanawiają się, co jest przyczyną niepowodzenia. Piast wygrał z Koroną Kielce i nastąpiła niespodziewana przerwa w rozgrywkach. Możliwe, że wybicie z rytmu, a następnie intensywność grania też miały swe znaczenie. Piłkarze mówią, że w rok wcześniej byli słabszym zespołem, ale lepiej poukładanym. Nie brakuje głosów, że zimowe transfery nie były najlepsze. Ferment wprowadziła sprawa bramkarza Rafała Kwapisza, mającego nadużywać alkoholu. Mariusz Zga-niacz, w wywiadzie dla portalu Sportowe Fakty ocenił postępowanie bramkarza, mówiąc:

- Można powiedzieć, że spadliśmy też przez niego, bo zawalił nam dużo bramek...

Piast grający część jesieni i wiosny w Wodzisławiu nie miał wtedy atutu własnego boiska. Dobrze chociaż, że miasto nie wycofało się z budowy nowego stadionu.

Rozgrywki w ocenie trenera

Ryszard Wieczorek

Drużyna po niezłej jesieni wpadła w samouspokojenie. Myślała, że mecze będą się same wygrywały. Przyszedłem do Gliwic, aby utrzymać Piasta w ekstraklasie i nie wypełniłem tej misji. 10 punktów, w dziesięciu meczach okazało się za mało. W końcówce sezonu było widać po zespole efekty zmęczenia, które narastało z każdym spotkaniem. Mieliśmy na tyle skromną kadrę, że nie mogłem żonglować składem, aby komuś dać odpocząć. Odczuliśmy skutki intensywności rozgrywek, gdy mecze nałożyły się w wyniku przerwy po tragedii w Smoleńsku. Był też problem z bramkarzami. Nalepa złamał mały palec w ręce w meczu ze Śląskiem i do końca sezonu grał z tym urazem. Nie chcę się tłumaczyć, ale trzeba pamiętać, że nie na wszystko miałem wpływ, jak chociażby na decyzje personalne. Grę trzeba było oprzeć na Muszaliku, Wilczku, Olszarze, czy Biskupie. Okazało się, że zmiennicy nie byli w stanie do końca pomóc drużynie. Mieliśmy też trochę pecha, pamiętając mecze, po których traciliśmy gole po spalonych, nie mó-wiąc o spotkaniu z Cracovią, gdy byliśmy tak blisko bramki dającej utrzymanie.


Przełomowy sezon Kamila Glika

Choć Piast miał bardzo nieudany sezon, minione 12 miesięcy było bardzo udane do obrońcy "Piastunek", Kamila Glika. 22-letni zawodnik zadebiutował w reprezentacji Polski i strzelił gola dru-żynie Tajlandii podczas turnieju o Puchar Króla tego kraju.

"Gliku", będący wychowankiem Wodzisławskiej Szkoły Piłkarskiej, ma za sobą grę w trzecim zespole Realu Madryt. W Gliwicach szybko znalazł sobie miejsce w podstawowym składzie już w sezonie 2008/09.

Minionej zimy działacze Piasta wystawili za Glika zaporową cenę 4 mln zł, nie chcąc tracić tego obrońcy w walce o ekstraklasę. Gliwicki zespół spadł jednak do I ligi i zawodnik już w Piaście nie chce grać.


Kwapisz został kozłem ofiarnym

Mariusz Zganiacz i Sławomir Szary dają do zrozumienia, że za spadek z ekstraklasy jest winny m.in. bramkarz Rafał Kwapisz (na zdjęciu), który z powodu problemów z alkoholem został wyrzucony z klubu. Piast miał prawdziwy kłopot między słupkami. W poprzednim sezonie, gdy bronił Grzegorz Kasprzik, stracił 26 goli. Teraz aż 50...

Zimą zdecydowano się wypożyczyć do Górnika Zabrze Jakuba Szmatułę. Maciej Nalepa miał zaległości treningowe, a Kwapisz (według informacji działaczy) nadużywał alkoholu.

Po czerwonej kartce Nalepy w bramce musiał stanąć 17-letni Tomasz Kasprzik. W trzech ostatnich meczach Nalepa bronił ze złamanym palcem!

Miejsce w tabeli
szesnaste - 27 punktów
bramki 30:50
Bilans spotkań
7 wygranych, 6 remisów,
17 porażek
Mecze u siebie
16 punktów - 4 wygrane, 4 remisy, 7 porażek
Mecze na wyjeździe
11 punktów - 3 wygrane, 2 remisy, 10 porażek
Najwyższe zwycięstwo
4:1 z Zagłębiem L. u siebie
2:0 z Polonią W. na wyjeździe
Najwyższa porażka
0:4 z Polonią B. na wyjeździe
1:4 z Wisłą u siebie
Mecze
30 - Jakub Smektała
28 - Kamil Glik, Sebastian Olszar,
27 - Mariusz Muszalik
26 - Jakub Biskup, Maciej Michniewicz,Sławomir Szary,

Kamil Wilczek
25 - Paweł Gamla
19 - Roman Maciejak
17 - Mateusz Kowalski
13 - Daniel Chylaszek,

Mariusz Zganiacz
12 - Rafał Kwapisz,

Marcin Pietroń
11 - Przemysław Łudziński,

Adrian Paluchowski
9 - Bartosz Iwan,

Szymon Matuszek,

Maciej Nalepa,

Lumir Sedlacek
8 - Jakub Szmatuła
7 - Łukasz Krzycki
5 - Jarosław Kaszowski
3 - Daniel Iwan
2 - Tomasz Kasprzik,

Tomasz Podgórski
1 - Artur Lenartowski,

Damian Seweryn
Bramki
7 - Sebastian Olszar
5 - Kamil Wilczek
4 - Paweł Gamla
2 - Jakub Biskup,

Kamil Glik,

Mariusz Muszalik
1 - Bartosz Iwan,

Daniel Iwan,

Mateusz Kowalski,

Łukasz Krzycki,

Przemysław Łudziński,

Roman Maciejak,

Jakub Smektała,

Sławomir Szary
Kartki czerwone
1 - Sebastian Olszar
Kartki żółte
8 - Kamil Glik,

Maciej Michniewicz,

Kamil Wilczek
6 - Sebastian Olszar
4 - Jakub Biskup, Paweł Gamla, Mariusz Muszalik,
Sławomir Szary
2 - Jakub Smektała,Mariusz Zganiacz, Jakub Szmatuła
1 - Jarosław Kaszowski, Mateusz Kowalski, Rafał Kwapisz, Przemysła Łudziński, Roman Maciejak, Szymon Matuszek, Tomasz Podgórski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto