18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pomoc dla Ukrainy Gliwice i powiat. W Pyskowicach są gotowi rozpocząć pomoc

MPK
Krzysztof Krzemiński
Jedni negują nawet gest podświetlenia radiostacji w Gliwicach w ukraińskich barwach, inni solidaryzują się z Ukraińcami i realnie pomagają. Ślą pieniądze, leki, środki opatrunkowe. W Gliwicach radna wojewódzka Małgorzata Tkacz-Janik oranizuje akcję pomocy dla Ukrainy.

Radiostacja gliwicka zaświeciła wtorkowego wieczoru nie tylko na niebiesko, dołączyła do tego barwa żółta. Jak barwy Ukrainy, o pokój na której i modlitwę za którą apelował papież Franciszek. Zdania są podzielone i nasza akcja budzi wiele emocji. Czy słusznie?

Kto ma rację?
Kilkadziesiąt osób stanęło pod rozświetlonym masztem. Małgorzata Tkacz-Janik, radna wojewódzka, gliwiczanka też tam była, ale już od ponad dwóch tygodni prowadzi w swej gliwickiej restauracji "Złoty Osioł" zbiórkę leków dla potrzebujących na Ukrainie.
- Przekażemy je katowickiemu Stowarzyszeniu Pokolenia, które wspiera demokratyczną Ukrainę regularną pomocą - tłumaczy Małgorzata Tkacz-Janik. Nad przygotowaniem konkretnej, większej akcji pomocowej w Gliwicach już pracuje.

Nie wszystkim jednak pomysł podświetlenia gliwickiego zabytku spdobał się. Ta tematyka jest szczególnie żywa dla osób, którzy wywodzą się z dawnych Kresów Wschodniej Rzeczypospolitej - dzisiaj to Ukraina. Komentarze internautów także odzwierciedlały duże rozbieżności w opiniach.

Tymczasem zainicjowaliśmy to, o czym myślało wielu ludzi - żeby z tego miejsca, tak symbolicznie kojarzącego się z pożogą wojny - wysłać przesłanie o pokój. Zwyczajnie, po ludzku - solidaryzować ze wszystkimi, którzy czekają na pokojowe zakończenie sporu. Także z naszymi rodakami, którzy tam wciąż mieszkają. To nie tylko gest, ale jak się okazało, przyczynek do dyskusji.

Będzie dyskusja o Ukrainie
20 marca w Klubie Inicjatyw Społecznych Perełka przy ul. Studziennej o godz. 16. poświęcone Ukrainie. Zaprasza Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich, oddział w Gliwicach.
Jak podkreśla dr Zygmunt Partyka, prezes gliwickiego oddziału, organizatorzy spotkania mają nadzieję, że wypracują stanowisko. Zapraszają wszystkich, zainteresowanych tematyką do rzeczowej dyskusji. - To temat dla wielu, zwłaszcza starszych naszych członków niezwykle bolesny - mówi dr Zymunt Partyka, który jest historykiem. - Na tym jednak polega demokracja, że możemy mieć różne poglądy, ale rzecz w tym, abyśmy się w nich nie zapiekli.

Pomoc dla Ukrainy. Pyskowice
Pyskowice mają na Ukrainie partnerskie miasto, Czerwonograd. Od lat prowadzą wymianę młodzieży. Ukraińską szkołę odwiedzili już m.in. uczniowie Gimnazjum nr 1. To miasto w obwodzie lwowskim, leży tylko 15 kilometrów od granicy z Polską.

- Kiedy tylko z Ukrainy zaczęły płynąć niepokojące wieści, natychmiast się z nimi skontaktowaliśmy, na szczęście nic złego się tam u nich nie działo - mówi Agnieszka Kazubek, rzeczniczka pyskowickiego Urzędu Miejskiego. - Nawet w środę rozmawiałam z wicedyrektorką szkoły, z którą prowadzimy wymianę uczniów, Oksaną Gorską i pytałam, czy potrzebują naszej pomocy. Na szczęście uspokajała, że u nich wszystko w porządku. W każdej chwili jesteśmy jedak gotowi zacząć organizować pomoc, jeśli byłaby taka potrzeba.

Poprzednio młodzi mieszkańcy Czerwonogradu odwiedzili Pyskowice i nasz region. Przed pyskowiczanami byłby teraz czas na wyjazd młodzieży na Ukrainę, maju.
- Jednak pomimo zapewnień naszych partnerów, że jest u nich spokój, mamy jednak obawy - nie ukrywa Agnieszka Kazubek. Sprawa będzie jeszcze przez władze Pyskowic analizowana, wszyscy oczekują na rozwój wydarzeń w tym kraju. Nie jest wykluczone, że będą również rozważać na przykład zaproszenie ukraińskich dzieci do Polski na wakacje.
Taki pomysł pojawił się na przykład w Rybniku, który zaproponował obu swoim ukraińskim miastom partnerskim, a są to Bar i Iwano-Frankiwsk zorganizowanie kolonii letnich dla dzieci z tamtych miejscowości. Pobyt taki może zostać zorganizowany w dwóch miejscach: w Dobie na Mazurach oraz w Domu Zucha w Wapienicy.
Chcecie także pomóc?
Katowickie Stowarzyszenie Pokolenie od początku konfliktu na Ukrainie pomaga.
Wysłało na Majdan ośmiu w pełni wyposażonych ratowników. Na specjalnie utworzone konto (nr 89 1050 1214 1000 0023 1985 3707) wpłynęły na ten cel datki, ale są potrzebne kolejne pieniądze. Ratownicy trafią do szpitali polowych organizowanych przez służby Majdanu. Część z nich będzie udzielała pomocy rannym w cerkwi Soboru Michajłowskiego. Ratownicy pochodzą m.in. z Katowic, Zabrza, Oświęcimia, Łodzi i Legnicy. Kto ma kwalifikacje i chce pomagać rannym, może w tej sprawie kontaktować się z Jackiem Piwowarczukiem, tel. 698 509 300.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto