Pościg drogami Powiśla Dąbrowskiego za mieszkańcem powiatu tarnowskiego. Kierowca forda po zatrzymani od razu trafił do aresztu

Do zdarzenia doszło we wtorek (13 lutego). Przed godziną 18 patrol dąbrowskiej drogówki prowadził pomiar prędkości przy jednej z dróg w gminie Mędrzechów. W pewnym momencie mundurowi namierzyli kierowcę forda mondeo, który w terenie zabudowanym poruszał się z prędkością 71 km/h, przez co przekroczył dozwolony limit o 21 km/h.

Funkcjonariusz po zmierzeniu prędkości dał sygnał kierowcy do zatrzymania. Ford najpierw zwolnił, ale następnie przyspieszył i pojechał w kierunku Bolesławia. Policjanci natychmiast wsiedli do radiowozu, włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe i ruszyli za nim w pościg.

- Podczas ucieczki mężczyzna stwarzał zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, popełniając liczne wykroczenia, między innymi wyprzedzając pojazdy na skrzyżowaniach - mówi asp. sztab. Ewelina Fiszbain, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Dąbrowie Tarnowskiej.

Pościg zakończył się po przejechaniu około 15 kilometrów. W Wielopolu w gminie Olesno policjanci ujęli kierowcę forda. Jak się okazało, jest to 31-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego.

- Badanie alkomatem wykazało u niego, blisko promil alkoholu w wydychanym powietrzu, natomiast narkotester, potwierdził obecność środków odurzających w jego organizmie - zaznacza asp. sztab. Fiszbain.

To jednak nie wszystko, ponieważ po sprawdzeniu danych mężczyzny w policyjnych systemach ujawniono, że ma dożywotni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, a dodatkowo jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.

Mężczyzna po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu, skąd później został przewieziony do zakładu karnego. Za ucieczkę przed policją i popełnione przy tym wszystkie przestępstwa grozi mu dodatkowo do 5 lat więzienia.

Samochody nadal niszczą zieleń w centrum Tarnowa