Powtórka z plebiscytu sprzed 90 lat. Jak głosowalismy?

Pytania nie kazały się mieszkańcom dookreślać, czy chcą przyłączenia do Niemiec czy Polski. Sprawdzały za to wiedzę na temat tamtego wydarzenia. Wśród wariantów odpowiedzi można było także wybrać odpowiedź, że plebiscyt mógł skutkować przyłączeniem Gliwic do Śląska lub do Unii Europejskiej!

- Z wiedzą na temat wydarzeń sprzed 90 lat jest różnie – podkreśla Grzegorz Kamiński. – Nie ma jednak dobrej wiedzy o przyszłości, gdy nie zna się wydarzeń z minionych lat. Na naszym terenie podział wyglądał tak: duże miasta jak Gliwice czy Toszek głosowały za Niemcami, małe – jak Wielowieś - za Polską. W tych ostatnich żyli autochtoni, nie było ludności napływowej, a tym samym niemiecka propaganda nie padała na podatny grunt.

Zakupowicze podchodząc do miejsca gdzie urzędował plebiscytowy sztab przyznawali, że ich wiedza na temat wydarzenia, które dało początek III powstaniu śląskiemu jest znikoma. Mówiła tak m.in. Agnieszka Pawlak, studenta Śląskiego Uniwersytetu Medycznego przyklaskując samemu pomysłowi.
- Super pomysł, historia weszła do centrum handlowego – mówiła dziewczyna.

Niektórzy z mieszkańców przyznawali z kolei, że wydarzenia sprzed 90 lat miały wpływ na życie ich rodzin. - Podszedł do mnie starszy mężczyzna, którzy przed wrzuceniem karty do urny wyznał, że po plebiscycie jego ojciec musiał uciekać na polską stronę. – Dzięki takim spotkaniom młodzież wie, że historia to nie tylko nudne daty. Za nią kryją się przecież konkretni ludzie – dodaje Grzegorz Kamiński.

Przedsięwzięcie współorganizowane przez Muzeum w Gliwicach swój finał będzie miało w poniedziałek. W niedzielę po zamknięciu sztabu plebiscytowego uczniowie zabrali się za przeliczanie głosów oddanych na ponad tysiącu kart do głosowania. W poniedziałek mają się natomiast jeszcze pojawić z urnami wyborczymi w gliwickim Urzędzie Miejskim.