Informacje na temat pożaru otrzymaliśmy od naszej internautki:
"Na odcinku autostrady A4 w Gliwicach przed bramkami koło Żernicy wczoraj (tj. 11 października - przyp. red.) koło godz. 22 zdarzył się kolejny wypadek.
Kanonada wybuchów prawdopodobnie ładunków przewożonych przez TIR-a trwała przez prawie godzinę. Policja zjawiła się dopiero po 15 minutach a nieodpowiedzialni kierowcy przejeżdżali mijając feralne miejsce i stwarzając kolejne niebezpieczeństwo.
Straszny czarny dym na palącym się miejscem unosił się bardzo długo, a korek trwał do rana.
W tej chwili dochodzi do dalszych, tym razem stłuczek w tym miejscu, gdyż usuwanie skutków wypadku wciąż trwa a kierowcy jadący od Wrocławia nie wyhamowują.
Wyjątkowo feralne miejsce, wypadki dzieją się tu z ogromną częstotliwością. Mieszkam w pobliżu więc niestety obserwuję z przerażeniem bierność i bezradność władz i brawurę kierowców."
Pożar na autostradzie A4 w Gliwicach: najważniejsze informacje
Pożar na autostradzie A4 w Gliwicach miał miejsce w nocy z piątku na sobotę przed bramkami koło Żernicy w kierunku Katowic. Zapaliła się ciężarówka przewożąca dywany.
Zdarzenie miało miejsce na 308 km pomiędzy węzłami Bojków i Ostropa w kierunku na Katowice.
Pożar na autostradzie A4 w Gliwicach: Były utrudnienia
Na czas akcji gaśniczej jezdnia w kierunku Katowic została zablokowana. Od godz. 23:35 ruch odbywał się 1 pasem.
Groźny był również dym, który przez długi czas unosił się nad autostradą.
Strażacy sprzątali skutki wypadku jeszcze w sobotę rano. Nikt nie ucierpniał, ale doszło do kilku stłuczek samochodów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?