W Gliwickim Teatrze Muzycznym nie ucichły jeszcze echa rozmaicie ocenianej przez recenzentów (a zwykle dobrze przez widzów!) premiery przebojowego i znanego musicalu "Footloose", a tu artyści zaskoczyli widzów kolejną, nową pozycją w teatralnym programie.
Tym razem realizatorzy sięgnęli po klasykę operetkowego gatunku. W piątek odbędbyła się bowiem premiera operetki "Wiedeńska krew" Johanna Straussa. To nowa inscenizacja dzieła, pojawiającego się od wielu lat na gliwickiej scenie i niezmiennie lubianego przez publiczność. W roli Gabrieli wystąpiła niezrównana Grażyna Brodzińska, która po raz kolejny udowodniła, że jej gwiazda wciąż najjaśniej świeci na scenicznym firmamencie. Obok niej wystąpili m.in.: Michał Musioł, Jerzy Gościński, Anita Maszczyk, Wioletta Białk oraz Arkadiusz Dołęga. Orkiestrę poprowadził znany dyrygent Maciej Niesiołowski, który objął też funkcję kierownika muzycznego przedstawienia. Spektakl przygotowali: Michał Rosiński (reżyseria), Jerzy Boduch (scenografia), Barbara Ptak (kostiumy), Zofia Rudnicka (choreografia).
W Gliwicach ponownie będzie można obejrzeć ten spektakl także 4 i 27 grudnia o godz. 18.30.
Warto dodać, że wczorajszego wieczoru gliwiccy artyści mieli przed sobą nie lada zadanie. Stanęli bowiem przed stołeczną publicznością. Przedstawienie zostało bowiem gościnnie zaprezentowane w Sali Kongresowej w Warszawie.
Lady Pank: rocznica debiutanckiej płyty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
