O co chodzi? W grudniu zeszłego roku, podczas gorącej kampanii wyborczej to na spotkaniu zorganizowanym przez Zbigniewa Wygodę padły słowa, którymi prezydent Gliwic poczuł się urażony. Frankiewicza na tym spotkaniu nie było, choć pierwotny zamysł był taki, by miało ono charakter debaty. Dubarek sugerował podczas niego jakoby prezydent kupił w korzystnej cenie grunty leżące w śladzie planowanej autostrady, a następnie z zyskiem je sprzedał.
Z ust Dubarka padły m.in. słowa „pytałem paru osób, zakupił on swego czasu około 20 hektarów w śladzie A-1, wiedząc że tamtędy autostrada przebiegnie. Po czym kiedy ją chciano do Chorzowa przenieść zjeździł całą Polskę, poruszył niebo, a może i piekło żeby ta autostrada tędy koło Gliwic poszła, za co z jednej strony chciałbym mu podziękować, ale wiem z drugiej strony że za ziemie płacił po 30 groszy za metr kw i sprzedał ją około po 100 zł za metr kw, czyli koszty, wstępnie zakładam tolerancję 20 proc. zapłacił za te 20 hektarów około 60 tys. zł, a weźmie 20 mln".
„Tak, Panie Tadeuszu, to są oczywiście poważne oskarżenia, pod którymi, niestety, ja w pewnym sensie też się podpisuję, nie ukrywam – podsumował słowa Dubarka Zbigniew Wygoda. Sędzia Artur Żymełka chciał wiedzieć, skąd Zbigniew Wygoda miał wiedzę na temat rzekomych transakcji Frankiewicza.
Sędzia chciał też usłyszeć od Zygmunta Frankiewicza w jaki sposób zabiegał o autostradę A-1 i czy czerpał z tego korzyści majątkowe. – Prywatnie – nigdy. Skorzystali za to mieszkańcy Gliwic Nie kupowałem, ani nie sprzedawałem gruntów w śladzie planowanej autostrady A1. Podobnie moja żona. Dodam, że oświadczenia majątkowe prezydenta są weryfikowane przez wojewodę i Urząd Skarbowy. I przyznam, w tym roku skarbówka poprosiła mnie o weryfikację mojego oświadczenia majątkowego, bo nie zgadzało się z PIT-em o 38 groszy. W tym ostatnim zaokrągliłem bowiem kwotę – mówił prezydent.
Tadeusz Dubarek nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.
Więcej w piątkowym Tygodniku Gliwice
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?