Przedsiębiorcy protestują przeciwko wyłączeniu Starówki w Gliwicach dla ruchu samochodowego. Ich zdaniem to zagrożenie dla małych firm

Zmiany, które wejdą w życie latem, obejmą kilkanaście uliczek w historycznym sercu Gliwic – między ulicami Górnych i Dolnych Wałów. Mariusz Śpiewok zapewnia, że opracowując nowe rozwiązanie miasto wzięło pod uwagę głosy płynące od mieszkańców Starówki i prowadzących tam interesy przedsiębiorców. Zainteresowani mają inne zdanie w tej sprawie. W liście skierowanym do Zarządu Dróg Miejskich i władz miasta piszą, że są oburzeni planem wprowadzenia dalszych zmian i poszerzenia SOD.

- Nie możemy uwierzyć w to co Państwo macie zamiar zrobić i komu ma to służyć. Żaden przedsiębiorca, który prowadzi działalność gospodarczą na Starówce nie jest w stanie zrozumieć i nie widzi korzyści płynących z Państwa planów – czytamy w liście.

Pod protestem podpisało się blisko 40 firm prowadzących działalność w rejonie, który ma zostać objęty rozszerzoną Strefą Ograniczonej Dostępności. Zdaniem przedsiębiorców, wprowadzane ograniczenia spowodują odpływ klientów. Zwracają uwagę, że asortyment sklepów znajdujących się między innymi przy ul. Bytomskiej, wymaga możliwości dojazdu.

- Pod adresem Bytomska 7 mieści się sklep zoologiczny (…). Klienci przyjeżdżają tu z całej okolicy po najlepsze rzeczy dla swoich pupili. Muszą dojechać jak najbliżej gdyż karma jest ciężka. Pod adresem Bytomska 10/2 mieści się kwiaciarnia ciesząca się dużym powodzeniem u klientów składających zamówienia np. na palmy pogrzebowe. Są one ciężkie i duże i jest konieczność dojazdu po odbiór. Po stracie takich zamówień kwiaciarnia przestanie istnieć. Pod adresem Bytomska 1 mieści się punkt sprzedaży i naprawy ekspresów do kawy. Klient musi dojechać jak najbliżej gdyż dostarczany sprzęt jest bardzo ciężki i nie ma możliwości jego niesienia przez kilkaset metrów. Jest to niewykonalne – wyliczają protestujący przedsiębiorcy (pisownia oryginalna).

W dalszej części listu, jego autorzy podkreślają, że w obrębie Starówki działają sklepy, które prowadzone są z pasją, zamiłowaniem i wielkim oddaniem przez właścicieli i pracowników, a decyzja o poszerzeniu SOD doprowadzi do zamknięcia tych miejsc.

- Życie będzie tu tylko wieczorami w lokalach gastronomicznych i ogródkach piwnych – ku olbrzymiej uciążliwości dla mieszkańców. Już teraz Rynek i sąsiednie ulice należą do najbardziej niebezpiecznych miejsc w Gliwicach obstawionych wieczorami przez policję, która musi patrolować te okolice dla zapewnienia bezpieczeństwa przechodniom – punktują przedsiębiorcy.

Obok bezpieczeństwa i ryzyka upadku wielu małych firm, w liście kierowanym do ZDM w Gliwicach, przedsiębiorcy zwracają uwagę na jeszcze jedną istotną kwestię.

- Zapomnieliście Państwo, że na Starówce znajduje się mnóstwo przychodni, gabinetów lekarskich, do który pacjenci muszą dojechać. Osoby te: mocno schorowane lub „tylko” chwilowo chore, niepełnosprawne, starsze, a nieposiadające orzeczenia o niepełnosprawności nie będą mogły dojechać i nie będą mogły zostać dowiezione do swoich lekarzy – czytamy w liście.

Jak przypominają przedsiębiorcy, przy ul. Bytomskiej znajduje się również największy w Gliwicach sklep medyczny realizujący zaopatrzenie osób chorych w ramach umowy z NFZ oraz PFRON.

- Bez szans na dojazd do sklepu pacjenci zostaną pozbawieni możliwości wyboru i odbioru sprzętu refundowanego przez NFZ. Sprzęt często jest ciężki, duży objętościowo i wymaga dojazdu bezpośrednio do punktu odbioru – argumentują protestujący przedsiębiorcy.

Czy klamka ostatecznie zapadła? Czy głosy niezadowolonych przedsiębiorców zostaną wysłuchane? Czas pokaże. Więcej o planowanym rozszerzeniu Strefy Ograniczonej Dostępności można przeczytać w poniższym artykule.