Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Świata w Wiśle: Kamil Stoch na drugim miejscu [ZDJĘCIA]

Andrzej Drobik
Puchar Świata w Wiśle: Junshiro Kobayashi okazał się najlepszym skoczkiem niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w Wiśle. Zaraz za nim uplasował się Kamil Stoch. Puchar Świata w Wiśle okazał się dobry dla polskich skoczków.

W sobotę polscy skoczkowie stanęli na drugim stopniu podium podczas inauguracji Pucharu Świata w skokach narciarskich w Wiśle. W niedzielę na skoczni im. Adama Małysza odbył się z kolei konkurs indywidualny. Po pierwszej serii wiadomo było, że Polacy są w świetnej formie.

W pierwszej dziesiątce znalazło się aż pięciu naszych skoczków: Kubacki, Kot, Stoch, Żyła i Hula. Najlepszy z Polaków, Dawid Kubacki miał tylko 4 pkt straty do zwycięzcy pierwszej serii - Richarda Freitaga. Na drugim miejscu na półmetku był Austriak Stefan Kraft, a na trzecim Junshiro Kobayashi. Do drugiej serii nie zakwalifikowali się Aleksander Zniszczoł i Jakub Wolny, który zajął 32. miejsce.

W drugiej serii Kamil Stoch, po fenomenalnym skoku (129,5 m) był blisko historycznego sukcesu - zwycięstwa w inauguracji Pucharu Świata. Lepszy okazał się jednak Junshiro Kobayashi, który po pierwszej serii miał nad Stochem przewagę i mimo krótszego skoku (126,5 m), pokonał skoczka z Zębu. Najlepszym w pierwszej serii nie udało się jednak przegonić Stocha. Richard Freitag skoczył na 120 metrów, a Stefan Kraft na odległość 124,5 m.

Niestety, druga seria nie była szczęśliwa dla pozostałych polskich skoczków - Dawid Kubacki skoczył 120,5 metra i ostatecznie konkurs skończył na 10. miejscu . Siódme miejsce w klasyfikacji zajęli razem Stefan Hula (124 m.) i Piotr Żyła (125 m.), a daleko, bo aż na 19. miejsce po krótkim skoku (tylko 117,5 metra) spadł Maciej Kot.

Japończyk Kobayashi odniósł w Wiśle piękne zwycięstwo, pierwsze w konkursie Pucharu Świata od listopada 2014 roku, kiedy to stanął na najwyższym podium w fińskiej Ruce.

– Mogę tylko powiedzieć, że jestem bardzo szczęśliwy, to był dla mnie fantastyczny dzień – powiedział po konkursie skromny Kobayashi.

Na skoczni w Wiśle Malince podczas Pucharu Świata:

Faworytem pierwszego konkursu indywidualnego Pucharu Świata w tym sezonie był Stefan Kraft, który tym razem w Wiśle uległ jednak nie tylko Kamilowi Stochowi, ale też Kobayashiemu. Sam Austriak był jednak zadowolony ze swojego występu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia Jacek Podgórski o meczu Korony Kielce z Pogonią Szczecin

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto