Radni w Gliwicach podjęli decyzję w sprawie opłat za żłobki miejskie. Projekt komitetu obywatelskiego został odrzucony. Taniej nie będzie

Gorącą dyskusję wśród osób zgromadzonych na sesji Rady Miasta wzbudził projekt uchwały w sprawie opłat za pobyt w miejskich żłobkach. Został zgłoszony w ramach obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej. Pod projektem podpisało się ponad 1000 mieszkańców miasta.

-Zebraliśmy się jako rodzice, utworzyliśmy komitet obywatelski. Poprzednia uchwała ustala opłatę za pobyt dziecka w żłobku na kwotę 750zł. Jest to dla nas kwota bardzo duża, mamy jednak świadomość, jak wygląda aktualna sytuacja gospodarcza i nie uchylamy się od żadnych podwyżek. Martwi nas, że opłata została tak drastycznie podniesiona – mówiła przedstawicielka komitetu.

Kwota, którą proponował komitet obywatelski wynosiła 560 zł.

-Mamy na względzie rodziców, którzy nie zarabiają średniej krajowej. Podczas spotkania z prezydentem miasta dowiedzieliśmy się, że ze żłobków odeszło 18 dzieci. Z rozmowy z rodzicami wiemy, że niestety jest to związane z kwestiami finansowymi. Rodziców nie stać na żłobek, pomimo dofinansowań, jakie daje obecnie rząd.

Przedstawicielki komitetu obywatelskiego podkreślały ponadto, że opłata 750 zł. stanowi niemal 25% najniższej krajowej pensji brutto. Punktowały również, że podwyżka w największym stopniu uderzy w osoby, które wychowują dzieci samotnie.

-Uważamy, że miasto traci wizerunkowo. W Gliwicach są najdroższe żłobki w porównaniu z innymi miastami wojewódzkimi i miastami ościennymi.

Podczas wystąpienia przedstawicielki komitetu zaznaczały również, że podwyżka została wprowadzona nie 1 września, jak to się zwykle odbywało, lecz 1 maja, a więc w trakcie trwania roku szkolnego.

Ewa Weber, zastępca prezydenta miasta, argumentowała, że obniżenie opłaty za pobyt dziecka w żłobku doprowadzi do uszczuplenia budżetu miasta o kwotę 550 tys. złotych. Dodała również, że została zlecona analiza, by sprawdzić jak ceny gliwickich żłobków wypadają na tle innych miast. Zapewniła, że jeżeli okaże się, iż opłaty w innych miastach są niższe i wynika to z zarządzania, zaprosi komitet do współpracy, by znaleźć porozumienie w sprawie. Podsumowując swoją wypowiedź, w imieniu prezydenta miasta, zaopiniowała projekt negatywnie.

Przeciwnicy obniżenia opłaty podnosili również kwestię konieczności dysponowania budżetem miasta w sposób pozwalający na zapewnienie pomocy i opieki różnym grupom społecznym, w tym osobom starszym.

Klub radnych PiS poparł projekt uchwały argumentując, że polityka prorodzinna powinna być w mieście kluczowa, zwłaszcza wobec ujemnego salda migracji i spadającej ilości urodzeń.

-Zapewnienie miejsc w żłobkach jest istotnym elementem polityki prorodzinnej, umożliwia aktywizację zawodową rodziców – mówił Adam Michczyński

Radny wyraził również opinię, że projekt zaproponowany przez komitet obywatelski został przygotowany zarówno z troską o rodziców, jak i o finanse miasta.

Ostatecznie, po burzliwej wymianie zdań, projekt uchwały obywatelskiej został odrzucony stosunkiem głosów 13-11, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Oznacza to, że opłaty za żłobki miejskie w Gliwicach zostaną utrzymane na aktualnym poziomie.