Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remonty trwają, ale to za mało. Co jeszcze trzeba zrobić w powiecie gliwickim?

Redakcja
Gliwiczanie czekają na powstanie Neptuna
Gliwiczanie czekają na powstanie Neptuna WOJCIECH BARAN
Jak zmieniły się nasze miasta w minionym roku? To na tyle długi czas, by w miejscu pustych przestrzeni postawić zupełnie nowe obiekty lub też zrewitalizować już istniejące. Jak zostały zrealizowane obietnice samorządowców?

Gliwiccy urzędnicy od lat zapowiadali, że w mieście nie powstanie aquapark. Zapewniali za to, że wykorzystają wolne przestrzenie na Kąpielisku Leśnym na budowę obiektu o wymiarach olimpijskich. Basen Olimpijczyk powstał w styczniu tego roku. Tym samym tereny rekreacyjne na Leśnym stały się całorocznymi.

Obietnice budowy basenu składały też władze Gierałtowic. I choć inwestycja w Paniówkach budziła spore emocje, bo przeciwnicy twierdzili, że gminy na nią nie stać, Wodnik powstał. Na razie Paniówki są jedynym sołectwem w powiecie gliwickim z własną krytą pływalnią. Obiekt cieszy się popularnością także wśrod mieszkańców pobliskiego Mikołowa, a nawet Gliwic.

- Wodnik jest najbardziej przyjazny dla rodzin z dziećmi - mówi Marcin Klin z Gliwic.

Od kwietnia idzie w najlepsze także budowa kolejnego krytego basenu w naszym regionie. Chodzi o gliwickiego Neptuna w sąsiedztwie zamkniętego przed laty kąpieliska. Trzypoziomowy Neptun ma być gotowy w połowie przyszłego roku.

Jesienią tego roku będzie też można zobaczyć gliwicki Rynek w zupełnie innej odsłonie. Zakończyły się też remonty dwóch ulic, gdzie wcześniej było to niemożliwe ze względu na tory po zlikwidowanym tramwaju. Chodzi o wiadukt przy ul. Zabrskiej oraz Wieczorka. Z remontu wiaduktu cieszy się Janina Woźniczko, od pół wieku mieszkająca w jego sąiedztwie.

- Gdy wiadukt jest wyremontowany i nie jeżdżą nim tramwaje, mam ciszę jak na wsi - mówi kobieta.

Na razie na niczym spełzły obietnice zamknięcia ulicy Akademickiej, choć planowano to już w maju tego roku. Urzędnicy tłumaczą, że powstanie deptaka w centrum miasta muszą poprzedzić ekspertyzy.

Rok później niż planowano rozpoczęto także przebudowę niebezpiecznego skrzyżowania przy knurowskim kąpielisku Leśnym Zacisze. Z początkiem października kierowcy mają już jeździć po nowym rondzie.

Do tej pory władzom Gliwic nie udało się rozwiązać kwestii zagospodarowania Domu Przedpogrzebowego przy ul. Poniatowskiego. Trzy lata temu miasto chwalono, że jako jedno z pierwszych w Polsce przejęło należące do gminy żydowskiej miejsce kultu. Dwa lata temu naprawiła za 600 tys. zł dach, ale pomysłów na zagospodarowanie brak.

Piotr Popiel, naczelnik Wydziału Kultury i Promocji Miasta deklarował, że wyśle m.in. do ambasady Izraela i stowarzyszeń żydowskich pisma z prośbą o podpowiedzi, co dalej z tym miejscem. Dlaczego nie pomyślano o tym wcześniej? Piotr Popiel tłumaczył, że przekazanie budynku było dla gminy zaskoczeniem.

W Knurowie z kolei w miejscu targowiska przy Fochu nie stanęła dwupoziomowa hala targowa. O jej budowie mówiono trzy lata temu. Teraz urzędnicy chcą się ubiegać o dofinansowanie inwestycji z funduszy unijnych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto