Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Reorganizacja szkół specjalnych w Gliwicach? Połączą szkołę przy Gierymskiego z tą przy Ziemowita?

Justyna Toros
Dwie zamiast trzech szkół specjalnych: taki plan mają gliwiccy urzędnicy. - To nie jest redukcja, tylko nasza odpowiedź na decyzję Ministerstwa Edukacji Narodowej - zapewnia Krystian Tomala, zastępca prezydenta miasta.

W Gliwicach są dziś trzy szkoły specjalne - dwa Zespoły Szkół Ogólnokształcących Specjalnych (nr 6 i 7) oraz Zespół Szkół Zawodowych Specjalnych. Jedna z tych placówek, ZSOS nr 6 przy ul. Ziemowita, od dawna jest w złym stanie technicznym, na dodatek budynek nie jest przystosowany dla osób niepełnosprawnych.

Nic więc dziwnego, że już teraz dzieci zostały przeniesione do Zespołu Szkół Zawodowych Specjalnych przy ul. Gierymskiego.

Obiekt przy ul. Ziemowita nie nadaje się na placówkę szkolną.

Remont jest konieczny, ale ze względu na wiek i zabytkowy charakter budynku, skala i koszty prac są trudne do przewidzenia. A remont mógłby trwać nawet trzy lata.

- Zapisy w ustawie o systemie oświaty spowodują, że za trzy lata w szkole przy ul. Dolnej Wsi nie będzie uczniów - mówi Krystian Tomala. - W tej sytuacji rozsądnym i logicznym rozwiązaniem jest optymalne wykorzystanie obiektu na potrzeby edukacyjne dzieci niepełnosprawnych już w tym momencie - dodaje.

Nowe placówki powstaną w dwóch dotychczas istniejących - przy ul. Gierymskiego (ZSZS) i Dolnej Wsi (ZSOS nr 7). Jedna szkoła będzie dla dzieci najmłodszych, do 15 roku życia, druga zaś od 12 lat. To odpowiedź na prośby rodziców, żeby dziecko podczas swojej edukacji jak najdłużej uczyło się w jednym miejscu i z tymi samymi ludźmi.

- W Zespole Placówek Szkolno-Wychowawczo-Rewalidacyjnych przy ulicy Gierymskiego 7 mogłoby się znaleźć przedszkole, ośrodek rewalidacyjno-wychowawczy i wczesne wspomaganie rozwoju dziecka, których brakuje w Gliwicach - tłumaczy Tomala. - Do tego: szkoła podstawowa i gimnazjum. Z kolei w Zespole Szkół Specjalnych przy ul. Dolnej Wsi byłoby gimnazjum, zasadnicza szkoła zawodowa i szkoła przysposabiająca do pracy. Do czasu wygaszenia, znalazłyby się tam również liceum ogólnokształcące i liceum profilowane.

Oba budynki są dobrze przystosowane i wyposażone dla osób niepełnosprawnych. Szkoła przy ul. Dolnej Wsi nie wymaga nakładów finansowych. Miasto przeznaczyło już środki na remont zrujnowanego basenu w budynku przy ul. Gierymskiego.

- Chodzi nam o to, żeby usprawnić edukację w szkołach specjalnych - podkreśla wiceprezydent. Tomala zapewnia, że pomysł miasta spotkał się z dobrym przyjęciem rodziców. Ale nie tylko. - Przeprowadziliśmy już konsultacje z kuratorium, dyrekcjami szkół i radami rodziców. Wszystkim pomysł się podoba - zaznacza.

Urzędnicy uważają, że przyjęcie zmian wpłynie nie tylko na poprawę warunków nauki, ale także poszerzenie oferty edukacyjnej dla osób, które są objęte kształceniem specjalnym.

Aby jednak nowe szkoły mogły powstać Rada Miejska musi podjąć kilka uchwał. Pierwsze z nich trafią pod głosowanie już podczas lutowej sesji.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto