Dokumenty to dwie pożółkłe księgi napisane w języku niemieckim oraz karta, na której opisano ich ukrycie w kościelnej wieży. Kartę napisano 25 listopada 1830 r. Z kolei największa i najgrubsza odnaleziona księga pochodzi z 1831 roku. Jest drukowana.
- To taki śląski rocznik z informacjami na temat spraw prowadzonych przez urzędników, a także nazwami i adresami szkół, ulic, organizacji ówczesnej archidiecezji wrocławskiej. Gliwice do niej należały - mówi ks. Artur Pytel z gliwickiej parafii.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?