Na jednym wyścigu w legendarnym pucharze Master of Endurance zakończył swe starty gliwicki motocyklista Marek Nyga. Po niedawno rozegranym wyścigu w Brnie popularny Nygoszczak zrezygnował z występu w polskiej ekipie Yamahy, z którą przez pełne 24 godziny jeździł w kwietniu na torze we francuskim Le Mans.
Decyzja ta oznacza, że w obecnym sezonie gliwiczanina nie zobaczymy już na torze.
- Nie jestem zadowolony z tego, że w tym sezonie już nie będę się ścigał - przekonuje Nyga. - Staram się powrócić do starego zespołu. Moim celem są starty w mistrzostwach świata w kategorii Supersport 600 i chciałem przez starty w Mistrzostwach Świata Endurance wypromować swoje nazwisko celem pozyskania budżetu na sześćsetki.
W przyszłym roku Marek Nyga prawdopodobnie powróci do występów w mistrzostwach Polski.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?