Rybnicki ZTZ uruchamia nowe kursy autobusowe. Linia numer 34 zawiezie mieszkańców do Wilczy. Będzie kursować siedem razy każdego dnia
Po rybnickich ulicach będzie kursować zupełnie nowa linia autobusowa. Mowa o linii nr 34, która dowiezie pasażerów do Wilczy. To kierunek, którego jak dotąd nie obsługiwała żadna rybnicka linia autobusowa. Najdalej w stronę powiatu gliwickiego docierały autobusy linii nr 14, które kończyły swoją trasę w Ochojcu.
Rybnicki ZTZ uruchamia nowe kursy autobusowe. Linia nr 34 zawiezie mieszkańców do Wilczy. Będzie kursować siedem razy każdego dnia
Po rybnickich ulicach będzie kursować zupełnie nowa linia autobusowa. Mowa o linii nr 34, która dowiezie pasażerów do Wilczy. To kierunek, którego jak dotąd nie obsługiwała żadna rybnicka linia autobusowa. Najdalej w stronę powiatu gliwickiego docierały autobusy linii nr 14, które kończyły swoją trasę w Ochojcu.
Porozumienie w sprawie uruchomienia linii podpisały władze Rybnika oraz gminy Pilchowice, w granicach której leży Wilcza. Jak przekonuje prezydent Rybnika, Piotr Kuczera i wójt Pilchowic, Maciej Gogulla, to sytuacja typu "win-win", w której zyskują wszyscy zainteresowni.
- Mamy sygnały o potrzebie dojazdu do Gliwic. Takie głosy słychać choćby ze strony studentów, ale nie tylko - mówi Piotr Kuczera, prezydent Rybnika, który dodaje, że uruchomienie linii to odpowiedź na prośby mieszkańców.
Bliźniacze argumenty podnosi wójt Pilchowic, do którego także docierały sygnały o potrzebie stworzenia linii autobusowej łączącej gminę z Rybnikiem.
- Z jednej strony przesiadka w naszym nowym centrum przesiadkowym w Wilczy usprawni rybniczanom dojazd do Gliwic, z drugiej zaś dla wielu mieszkańców obu gmin będzie znaczącym ułatwianiem w codziennych dojazdach, na przykład do pracy czy szkoły - wskazuje na obopólne korzyści mieszkańców zarówno Rybnika, jak i całej gminy Pilchowice.
Umowa podpisane przez władze miasta i gminy będzie obowiązywać na razie przez kilka miesięcy. Linia 34 funkcjonować będzie testowo do końca roku, ale niewykluczone, że zostanie aneksowana i jej działalność będzie przedłużona.
Od 7 lutego, bo wtedy ma zacząć funkcjonować linia do końca roku, codziennie autobusy z Rybnika do Wilczy i z powrotem będą wykonywać siedem kursów każdego dnia. Przystankiem początkowym będzie rybnicki Plac Wolności, a kurs będzie się kończył na przystanku Centrum Przesiadkowe w Wilczy. Po drodze linia 34 będzie się zatrzymywać między innymi w dzielnicach Maroko-Nowiny oraz Rybnicka Kuźnia.
Najwięcej autobusów w kierunku Wilczy i odwrotnym będzie na rybnickich ulicach rano, gdyż właśnie wtedy potrzeby mieszkańców są największe.
- Opracowując rozkład jazdy miasto przeprowadziło analizy ruchu samochodowego, dzięki czemu kursy ułożone są tak, aby rozkład odpowiadał godzinom o największym ruchu - tłumaczy Agnieszka Skupień, rzecznik prasowa Urzędu Miasta w Rybniku, zaznaczając jednocześnie, że jeśli "w praniu" wyjdzie inaczej, istnieje możliwość skorygowania rozkładu.
Jak zaznacza Łukasz Kosobucki, dyrektor Zarządu Transportu Zbiorowego w Rybniku, stworzenie linii nr 34 jest efektem kompleksowego spojrzenia na sieć komunikacyjną w mieście. - Przebieg linii 34 został pomyślany w ten sposób, aby nie tylko zapewnić skomunikowania zewnętrzne, ale także uzupełnić układ komunikacyjny miasta. Stąd pomysł, aby oprócz Śródmieścia autobusy przejeżdżały także przez Maroko-Nowiny i Rybnicką Kuźnię - wyjaśnia Kosobucki.
Uruchomienie linii nr 34 to nie jedyna zmiana dotycząca rybnickiej komunikacji miejskiej. Ponieważ w kierunku północnych części Rybnika będą kursować nowe autobusy, ZTZ zadecydował, żeby zmienić rozkład linii już teraz tam dojeżdżających.
- W godzinach szczytu porannego, gdy zapotrzebowanie jest największe, autobusy z Golejowa i Ochojca będą odjeżdżały w bardziej równomiernie rozłożonych godzinach. Poszczególne kursy też ulegną dopasowaniu, np. autobus o 7:42 z Ochojca został przesunięty na wcześniejszą godzinę, tak by meldując się na Placu Wolności o 7:45 dowieźć na dogodną porę uczniów pobliskich szkół. Z drugiej strony w godzinach pozaszczytowych, gdy zapotrzebowanie jest mniejsze, udało się osiągnąć niewielkie oszczędności dzięki optymalizacji - zaznacza Łukasz Kosobucki, dyrektor ZTZ w Rybniku.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?