Nie da się ukryć, że obecny czas nie jest łatwy dla nikogo w naszym kraju. Również dla schronisk. Rozprzestrzeniający się koronawirus powoduje, że ich działalność nie może być prowadzona w sposób „normalny”, bez żadnych obostrzeń. Na szczęście jednak, procesy adopcyjne nie zostają zawieszone. Cały czas możemy przygarnąć do swojego domu psa czy kota. Choć – trzeba jednak zaznaczyć – że są wyjątki. W poniższym tekście przyjrzymy się, jak to wszystko wygląda w Gliwicach, Rudzie Śląskiej oraz Zabrzu.
Schronisko w Gliwicach
- Osoby mogą przynosić dary dla schroniska. Prosimy jednak, żeby przynosić je w workach foliowych, tak żebyśmy mogli to bezpiecznie zostawić na parę dni, a później ewentualnie je zdezynfekować, żeby móc je zużyć – wyjaśnia nam Barbara Malinowska, kierownik schroniska dla zwierząt, które znajduje się w Gliwicach.
- Oczywiście, nie wpuszczamy nikogo na teren schroniska. Adopcje są natomiast możliwe po wcześniejszych uzgodnieniach telefonicznych, aby zaoszczędzić czas przed bramą schroniska – dodaje.
Tam każdy ma możliwość obejrzenia z bliska swojego – być może – przyszłego pupila. - Podchodzimy do bramy z wytypowanym jednym psem, bądź kilkoma - jeśli ktoś nie jest do końca zdecydowany, który to ma być dokładnie zwierzak – kontynuuje Barbara Malinowska.
Schronisko w Rudzie Śląskiej
Społeczne Schronisko dla Zwierząt im. św. Franciszka z Asyżu w Rudzie Śląskiej poinformowało, że w związku z pogarszającą się sytuacją w kraju, zawieszone zostały do odwołania adopcje zwierząt, a także działalność wolontariatu, choć w pierwotnym komunikacie, który udostępniono na stronie internetowej placówki, po ogłoszeniu pandemii koronawirusa w Polsce, było możliwe przygarnięcie czworonogów, bez dodatkowych przeszkód.
Schronisko w Zabrzu
A jak sprawa wygląda w schronisku w Zabrzu? Na jego terenie – co oczywiste – wprowadzono pewne procedury, które będą obowiązywały aż do zniesienia pandemii w naszym kraju przez rząd. Działalność wolontariatu, co nie będzie raczej zaskoczeniem, została zawieszona. Adopcje jednak cały czas są możliwe. Jest tylko jedna różnica. W grę nie wchodzą wizyty do schroniska „bez zapowiedzi”, a ich warunki muszą być wcześniej dokładnie uzgodnione.
- Osoby zainteresowane adopcją zwierzęcia z naszego schroniska prosimy o wypełnienie ankiety przed-adopcyjnej w domu i przesłanie nam jej drogą mailową: [email protected], skontaktujemy się z Państwem telefonicznie w celu ustalenia szczegółów – czytamy na stronie internetowej zabrzańskiego schroniska „Psitul mnie”.
Jeśli jednak, ktoś z nas, rozpoczął już proces adopcyjny, wtedy proszony jest o kontakt telefoniczny z biurem, aby umówić się na konkretną godzinę na chociażby spacer przed adopcyjny. Wszystko po to, aby uniknąć przebywania większej ilości osób w jednym miejscu i przyśpieszyć niezbędne formalności, - Na spacery przed adopcyjne będą Państwo zmuszeni czekać przed furtką – dodaje schronisko.
Zabrzańskie „Psitul mnie” na swojej stronie internetowej udostępnia także zdjęcia zwierząt, które obecnie tu przebywają. Dzięki temu, można najpierw na spokojnie się im przyjrzeć, a potem podjąć ostateczną decyzję.
Adopcja to jeden z pomysłów, dzięki któremu możemy pomóc bezbronnym zwierzętom niemającym swojego „ciepłego domu”. Nie zapominajmy, że wsparcie chociażby jedzeniem dla czworonogów również jest obecnie w cenie i schroniska chętnie przyjmą wszelkie dary, które pozwolą im przeżyć godnie czas w placówce. Choć zabrzańska placówka jest w tym przypadku wyjątkiem.
Bez obaw - zwierzęta nie przenoszą koronawirusa!
Co jednak najważniejsze: nie musimy się obawiać, że psy czy koty przenoszą koronawirusa. Wystarczy odwiedzić stronę internetową Ministerstwa Zdrowia. Możemy tam przeczytać, że „obecnie brak dowodów naukowych na przenoszenie koronawirusa SARS- CoV-2 przez psy i koty. Jednak należy pamiętać o myciu rąk po głaskaniu bądź dotykaniu psa lub kota”. Przypomina się także, że jeśli nasze zwierzę wymaga pomocy, najpierw trzeba skontaktować się telefonicznie z weterynarzem.
Dlatego też warto w tym ciężkim okresie pomyśleć również o schroniskach, a także im pomóc. Czy to za pomocą adopcji, czy chociażby wsparciu czworonogów i przynoszeniu jedzenia czy innych niezbędnych rzeczy (np. koce, smycze, obroże), które zapewnią im życie w godnych warunkach.
Obecny czas jest dla wszystkich nas ciężki, ale możemy w jego trakcie pomóc czworonogom, aby miały lepsze życie w przyszłości…
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?