Górnik mógł przechylić szalę zwycięstwa po kontrze w 87. minucie - Igor Angulo wyszedł na pozycję sam na sam z Frantiskiem Plachem, ale podał jeszcze do Juana Bauzy, który skierował piłkę do siatki. Sędziowie nie uznali bramki z powodu spalonego Angulo! Po analizie VAR decyzję podtrzymano, a kibice od tego momentu bardzo dosadnie wyrażali się o arbitrze.
Po ostatnim gwizdku kibice Górnika wyzywali schodzących do szatni sędziów. Jeden z krewkich fanów wtargnął nawet na boisko, ale został złapany przez ochronę, a następnie oddany w ręce policji (grozi mu grzywna i zakaz stadionowy).
Kapitan Piasta Gerard Badia na pytanie, co zapamięta z tych derbów odparł: - Końcówkę, jak butelka wódki przeleciała mi nad głową - stwierdził Hiszpan.
Najprawdopodobniej chodziło o małą butelkę, tzw. małpkę. Organizatorzy meczu przekazali nam, że sprawca tego czynu jest namierzany dzięki zapisowi stadionowego monitoringu.
Badia mówił też o sporcie: - Pierwsza połowa, to były takie lajtowe derby. Zaczęły się prawdziwe derby, kiedy padły bramki, ja takie wolę - stwierdził "Badi", który wszedł na boisko w 75. minucie. Mecz zakończył się remisem 1:1 (0:0).
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?