Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śnięte ryby w Odrze: Śląski odcinek rzeki i Kanał Gliwicki po badaniach. Co wykazały?

Barbara Kubica-Kasperzec
Barbara Kubica-Kasperzec
Śnięte ryby w okolicy Wrocławia
Śnięte ryby w okolicy Wrocławia Jaroslaw Jakubczak/Polska Press
Aktualne wyniki nie potwierdzają obecności substancji toksycznych, w tym mezytylenu, na całym badanym odcinku rzeki, obejmującym pięć województw - taki komunikat wydał w czwartek Główny Inspektorat Ochrony Środowiska w Warszawie. Badania wody w Odrze - w tym także na jej śląskim odcinku - są przeprowadzane codziennie. Dodatkowo do WIOŚ w Katowicach spłynęły już także wyniki badań próbek pobranych we współpracy z Centralnym Laboratorium Badawczym GIOŚ i pracownikami PGW Wody Polskie w Kanale Gliwickim i rzece Odrze w powiecie raciborskim. To oczywiście pokłosie głośnej w ostatnich dniach sprawy zwiększonej liczba śniętych ryb, która wystąpiła na kanale Odry m.in. w województwie dolnośląskim, a od wczoraj także w zachodniopomorskim.

- Pierwsze wyniki badań jakości wody pobranej 5 sierpnia tego roku w pięciu punktach na Kanale Gliwickim i rzece Odrze w woj. śląskim wskazują, że jakość wody nie odbiega od wyników badań uzyskiwanych w ostatnich miesiącach bieżącego roku. Temperatura wody pomiędzy 23-29 st. C, zwiększona zawartość tlenu rozpuszczonego, pH w normie, nie stwierdzono obecności zanieczyszczeń organicznych. W trakcie poboru prób nie stwierdzono śnięcia ryb - poinformował WIOŚ w Katowicach. - Co najważniejsze nie stwierdzono obecności jakichkolwiek substancji toksycznych, żrących. Obecnie koryto rzeki Odry jest na bieżąco sprawdzane na terenie pięciu województw, w tym także na Śląsku, z wykorzystaniem dronów - uzupełnia Maciej Karczyński z GIOŚ w Warszawie.

Przeprowadzone właśnie badania jakości wody to pokłosie informacji o ogromnych ilościach śniętych ryb, które pojawiły się w Odrze na terenie województw dolnośląskiego i lubuskiego. W wodzie stwierdzono wysoki poziom tlenu, który znacznie odbiega od typowych stężeń występujących latem. Sprawę bada już prokuratura, która sprawdza czy doszło do celowego zatrucia wody w rzece.

Na kanwie tych wydarzeń WIOŚ w Katowicach już kilka dni temu zlecił pobranie próbek wody w Kanale Gliwickim i w Odrze. Próbki pobrano m.in. w Marinie w Gliwicach, Pyskowicach oraz Pławniowicach kilka kilometrów od granicy województwa śląskiego oraz w rzece Odrze w Chałupkach i Ciechowicach - Grzegorzowicach. Inspektorzy i pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gliwicach sprawdzali, czy w wodzie i na urządzeniach hydrotechnicznych występują śnięte ryby. - W skontrolowanych punktach nie potwierdzili ich obecności. Nie zmienia to faktu, że pojawiające się co pewien czas w przestrzeni mediów społecznościowych informacje o widocznym gołym okiem zanieczyszczeniu wody lub większej ilości śniętych ryb, powinny być zgłaszane bezpośrednio na całodobowy telefon alarmowy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach (+48 539 344 130) lub do pracowników Wód Polskich, czy nawet miejscowego centrum zarządzania kryzysowego. To ważne, ponieważ w przypadku wód płynących, im szybciej próby zostaną pobrane, tym większe prawdopodobieństwo, że ich wyniki pomogą wskazać przyczynę zdarzenia. Jeśli informacje wpływają po kilku dniach często jest już zbyt późno, żeby wyniki badań były jednoznaczne - poinformował od razu katowicki WIOŚ.

Co warto podkreślić, Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach od czterech miesięcy prowadzi intensywne działania w obrębie Kanału Gliwickiego, w szczególności na terenie Gliwic, gdzie z końcem marca br. doszło do zanieczyszczenia wody w basenie portowym, czego efektem było masowe śnięcie ryb. Z informacji udzielanych przez członków Polskiego Związku Wędkarskiego, którzy przez kolejnych kilkanaście dni odławiali ryby wynikało, że było ich około 7 ton. W dniu zdarzenia oraz bezpośrednio po nim inspektorzy kilkakrotnie pobierali do badań wodę z różnych miejsc Kanału Gliwickiego, jednak wyniki analiz nie pozwoliły na jednoznaczne określenie jakiego rodzaju zanieczyszczenie mogło być przyczyna śnięcia. Wartości wskaźników w badanych próbach wody były na charakterystycznym poziomie dla wód na terenach zurbanizowanych i nie różniły się znacząco od danych Państwowego Monitoringu Środowiska za rok 2021 jakimi dysponuje Regionalny Wydział Monitoringu Środowiska GIOŚ w Katowicach.- Jako, że wyniki badań wody nie pozwoliły wskazać źródła zanieczyszczenia oraz przyczyny śmierci ryb, kolejno kontrolowane są firmy, które działają na tym terenie i mają pozwolenia wodnoprawne. W ramach kontroli sprawdzane są parametry ścieków wprowadzanych do wód, stosowane przez firmy rozwiązania organizacyjne, które analizowane są pod kątem ograniczania wpływu ich działalności na środowisko oraz inne aspekty mogące mieć wpływ na potencjalne zanieczyszczenie wód. Działania sprawdzające prowadzą także Wydział do Zwalczania Przestępczości Gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach i RZGW Gliwice z którymi Inspektorat na bieżąco współpracuje w tej sprawie - informuje WIOŚ w Katowicach w specjalnym komunikacie.

Zjawisko o którym mowa w Gliwicach to przypadek z końca marca tego roku. Nie jest jednak - niestety - odosobniony. W kolejnych miesiącach inspektorzy informowani byli o widocznych zanieczyszczeniach wody bądź pojawiających się śniętych rybach. Osoby prowadzące rozpoznanie w terenie, najczęściej potwierdzali obecność pojedynczych sztuk, każdorazowo pobierali też wodę do badań. Wyniki także tych analiz wykazują wskaźniki na przeciętnym poziomie. Jedynie wyniki badań wody pobranej z końcem kwietnia br. w jednym z dziewięciu punktów wykazały podniesione wartości chlorków (nie należy ich mylić z chlorem), odpowiedzialnych za zasolenie wody (oscylowały w przedziale pomiędzy 800 a 1100 mg/litr). Chlorki nie mogły być jednak przyczyną śmierci ryb ponieważ taki poziom chlorków nie jest sytuacją wyjątkową - zbadane wartości oscylowały w przedziale pomiędzy 800 a 1100 mg/litr, natomiast badania prowadzone w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska wskazują, że stężenie chlorków w zlewni rzeki Kłodnicy w roku 2021 wahało się bowiem od 158 do 4956 mg/l. Ostatnie wyniki badań wody z Kanału pochodzą z 29 czerwca br. Wodę zbadano między innymi pod kątem występowania substancji szczególnie szkodliwych dla środowiska wodnego. Wartość większości z tych wskaźników była poniżej granicy oznaczalności, a pozostałe były bardzo niskie. Pozostałe zbadane parametry, charakteryzujące wodę pod kątem zanieczyszczeń fizykochemicznych, także nie wykazywały podwyższonych wartości. Jedynym podwyższonym wskaźnikiem była zawiesina ogólna, której nie można wiązać z zanieczyszczeniem chemicznym.

Śnięte ryby w okolicy Wrocławia

Śnięte ryby w Odrze: Śląski odcinek rzeki i Kanał Gliwicki p...

Zgłoszenia przypadków naruszenia przepisów z zakresu ochrony środowiska przez całą dobę 7 dni w tygodniu, dla całego obszaru działalności Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Katowicach: całodobowy telefon alarmowy 539 344 130, e-mail: [email protected].

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Śnięte ryby w Odrze: Śląski odcinek rzeki i Kanał Gliwicki po badaniach. Co wykazały? - Racibórz Nasze Miasto

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto