Choć nie obeszło się bez okrzyków "złodzieje!" i wymachiwania związkowymi flagami, to protest bardziej przypominał spacer po placu budowy, niż związkową akcję. Na dodatek spóźnioną. Protestujący przyznali też, że dopiero mają w planach przekazanie sprawy do prokuratury.
Na wiadukcie przy ul. Zabrskiej, w pyle, wśród hałasującego ciężkiego sprzętu związkowcy usiłowali wyłuszczyć swoje racje dodając, że ich manifestacja ma charakter pokojowy.
- Chcemy przypomnieć, że patrzymy władzom miasta na ręce i nagłośnić problem. Na to nigdy nie jest za późno. Uważamy że torowiska są usuwane pochopnie. Z ewentualnymi decyzjami trzeba było poczekać na czas po wyborach samorządowych, kiedy to może wrócić pomysł przywrócenia komunikacji tramwajowej. Demontaż torowisk teraz znacznie podroży ich przywrócenie w przyszłości. Zwłaszcza na wiadukcie przy ul. Zabrskiej, gdzie są one jeszcze w dobrym stanie - stwierdził Piotr Sioła, wiceprzewodniczący WZZ Sierpień'80 w Tramwajach Śląskich.
Działaniom związkowców na wiadukcie przyglądał się Zbigniew Wygoda, niedoszły poseł PiS. W ubiegłym roku był on pełnomocnikiem komitetu referendalnego za odwołaniem prezydenta Zygmunta Frankiewicza, a głównym argumentem była likwidacja linii tramwajowych. Obecnie Wygoda jest popierany przez PO.
- Jestem tu jako obserwator - tłumaczył Zbigniew Wygoda.
Tymczasem nie tylko dbałością o mienie, ale przede wszystkim bezpieczeństwem kierowców władze miasta tłumaczą konieczność usunięcia szyn. Choć tramwaje z ulic miasta zniknęły prawie rok temu, ich obecność uniemożliwiała remont zniszczonych nawierzchni. Dopiero w czerwcu tego roku Tramwaje Śląskie zgodziły się na ich demontaż.
- Mamy na to dokumenty podpisane przez dyrekcję TŚ. Oni usuwają tory na własny koszt, a Przedsiębiorstwo Remontów Ulic i Mostów na koszt miasta naprawia nawierzchnie. Nie ma mowy o nielegalnym usuwaniu cudzego mienia - podkreśla Maja Lamorska z Wydziału Kultury i Promocji Miasta.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?