Emocje sięgają zenitu nie tylko wśród fanów Piasta Gliwice. A dotyczą otwarcia stadionu. Jak się dowiedzieliśmy, atrakcyjną dla każdego gliwiczanina oprawę ma mieć mecz z Wisłą Płock, 5 listopada. Ostatnie szczegóły przedsięwzięcia są dogrywane.
Tymczasem jeden z Czytelników zaproponował poszukanie nowej arenie patrona. Zastanówmy się. Jak wygląda panteon gwiazd piłkarskich związanych niegdyś z Piastem Gliwice?
Przypomnijmy, że w barwach Piasta grał krótko sam legendarny Włodzimierz Lubański oraz tak znani zawodnicy, jak Joachim Marx (później grał w Ruchu Chorzów), Hubert Skowronek (później gwiazda Górnika Zabrze), Józef Gałeczka (Zagłębie Sosnowiec), Lucjan Brychczy (Legia Warszawa), Joachim Krajczy (Legia Warszawa i Stal Rzeszów).
Nie można pominąć Ryszarda Kałużyńskiego, najskuteczniejszego strzelca w dziejach Piasta Gliwice. Jednak zawodnikiem-wychowankiem Piasta Gliwice, który zrobił największą karierę, był Andrzej Buncol, pieszczotliwie zwany przez kibiców Krupniok (wielokrotny reprezentant Polski, w 1982 roku wywalczył srebro na Mistrzostwach Świata w Hiszpanii).
Jego pierwszym trenerem był w Piaście Zdzisław Lachowski. Grał potem w Ruchu Chorzów, Legii Warszawa i Bayer Leverkusen. O zdanie na temat ewentualnego patrona dla nowego stadionu zapytaliśmy prezesa Piasta Gliwice, Józefa Drabickiego.
- Jestem zaskoczony taką propozycją. Myślę, że jeszcze jest na to za wcześnie. Górnik czekał wiele lat, aby nazwać stadion imieniem Ernesta Pohla - przypomina prezes Drabicki. - Raczej skłaniałbym się ku temu, aby stadion miał nazwę, to obecnie jest bardziej adekwatne. Podziela to zadnie red. Jacek Sroka, szef działu sportowego "Dziennika Zachodniego".
- Patron? Cóż, nie ma takiego słynnego zawodnika, który jednoznacznie kojarzyłby się z Piastem Gliwice. Nazwa dla stadionu? Jak najbardziej, i oczywiście sponsor kojarzący się z miastem, który pozwoli zarobić stadionowi dobre pieniądze - podkreśla red. Sroka.
- Warto wykorzystać szansę, że jest to pierwszy, nowy stadion w regionie. Jest to szczególnie korzystne dla potencjalnego sponsora, bo nie będzie nikt używał starej nazwy, jak w przypadku Stadionu Śląskiego. Nie popełnijmy błędu, jaki zrobiono w Kielcach. Tam jest po prostu Arena Kielce, a gdyby pomyślano o sponsorze, mogłaby być na przykład Koloporter Arena Kielce i byłyby z tego pieniądze na utrzymanie stadionu.
No to pofantazjujmy sobie - ot, na przykład tak: Opel Arena Gliwice? Albo: NGK Arena Gliwice? Podoba się Wam?
Czy gliwicki Stadion Miejski powinien mieć nazwę? Komentujcie
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
