Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stanisław Soyka oglądał odmienione Gliwice - odmieniony nie do poznania...

Redakcja
Ekipa telewizyjnej jedynki kręci się po Gliwicach. Spotkaliśmy ich m.in. na Rynku. Kręcą program „Szlakiem gwiazd". Po Gliwicach będzie oprowadzał telewidzów Stanisław Soyka.

Najpierw w poniedziałek, w leniwe, skwarne, wczesne popołudnie na gliwickim Rynku niemałe poruszenie wywołała ekipa telewizyjna. Klaps. Kamera w ruch! Kim jest bohater? Stanisław Soyka. Znanego kompozytora i pieśniarza spotkaliśmy w trakcie realizacji kolejnego odcinka telewizyjnego programu „Szlakiem gwiazd".

Artysta wprawdzie urodził się w Żorach, ale - jak sam mówi - mama w okolicy była w ostatnich dniach ciąży i trafiła siłą rzeczy do tamtejszej porodówki. Czuje się wyłącznie gliwiczaninem i to podkreśla. (Żory odwiedził, spotkał się z mieszkańcami, grał także z utalentowaną młodzieżą z tamtejszej szkoły muzycznej).

Ekipa telewizyjnej Jedynki odwiedza wraz z polskimi gwiazdami ich rodzinne miejscowości. Widzowie mieli już okazję wybrać się w podróż po Polsce z m.in. Magdaleną Różczką i Martą Żmudą-Trzebiatowską. Z Soyką odwiedzą najbardziej charakterystyczne miejsca w Gliwicach.

- Cieszę się, że biorę udział w tej realizacji - powiedział nam artysta. - Zwykle wpadam do rodzinnego domu w Gliwicach na kilka chwil, nie mam czasu, aby obejrzeć miasto i zobaczyć, jak się zmienia. A teraz była wyjątkowa okazja i czas, by się temu przyjrzeć. I jestem zachwycony - mówił nam Soyka.

Program, jak mówi reżyser serii, Krzysztof Magowski, będzie można obejrzeć w TVP1 już w sierpniu.

Kiedy Stnisława Soykę znów usłyszymy w Gliwicach?
– Jak tylko mnie zaproszą, przyjadę - obiecuje popularny artysta.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto