Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk na dworcu w Gliwicach. Pociągi ruszyły, wciąż są opóźnienia [Aktualizacja]

MAKI
Punkutalnie o godzinie 8. zapaliło się czerwone światło na semaforach. Dworzec PKP w Gliwicach świeci pustkami. Pociągi ruszyły o godz. 10. Są opóźnienia na dalekich trasach nawet ponad godzinę.

ZOBACZ KONIECZNIE:
STRAJK GENERALNY NA ŚLĄSKU I ZAGŁĘBIU - ZDJĘCIA I WIDEO

[Aktualizacja]
O 11.02 przyjechał Regio z Węglińca do Krakowa Płaszowa i do niego mogli wsiadać pasażerowie z biletami Kolei Śląskich. Mogli nimi jechać do Zabrza i Katowic - bo na innych stacjach on się na tej trasie nie zatrzymuje.

Pociąg o 10.50 Regio do Opola odjechał planowo.
Koleje Śląskiej 11.20 do Częstochowy był opóźniony 20 minut.
Zdaniem kolejarzy - ruch powinien wracać do normy.
Pociąg do Kołobrzegu wyjechał z Gliwic z prawie 100-minutowym opóźnieniem.

Na gliwickim dworcu pustki. Pasażerów jak na lekarstwo, a nawet autobusy komunikacji zastępczej, zaproponowane przez Koleje Śląskie, wypełniło niewielu pasażerów.
– Ludzie byli dobrze poinformowani o strajku, a do tego rozłożyliśmy w czasie strajk w komunikacji - komentują związkowcy.
Każdy podróżny oczekujący na pociąg z ważnym biletem może się napić gratis herbaty w barze - informował zastępca zarządcy dworca w Gliwicach,
O komunikacji zastępczej i herbacie słychać było także z dworcowych głośników.

Także pracownicy Kolei Śląskich oraz PKP w specjalnych odblaskowych kamizelkach służyli informacjami podróżnym. Koleje Śląskie zagwarantowały komunikację zastępczą. Pierwszy autobus odjeżdżał tuż po godzinie 8.00.
Dwa równocześnie - jeden trasą „zwykłą", drugi był przyśpieszony.

- Nie ma problemu, wiedziałam, że będzie strajk, zorientowałam się wcześniej, że będzie komunikacja zastępcza i jest wszystko w porządku - pani Krystyna jedzie do Katowic.

– Ja się zgadzam, że ten strajk ma sens, ale informacja o tym, jak będzie przebiegał była do niczego - denerwuje się młoda blondynka. - Mam ważną sprawę w Katowicach Zawodziu. Nie wiem, jak i na którą tam dotrę.

Denerwowali się za to pasażerowie, którzy wybierali się daleko poza województwo.
– Naiwnie liczyliśmy, że takie pociągi jak nasz, zostaną przepuszczone - mówią podróżni, który mieli jechać tuż po godz. 9. do Kołobrzegu. Już się dowiedzieli, że ich pociąg stoi w Katowicach.

Państwo Mokrzyccy przyjechali do Gliwic autem z Tarnowskich Gór, przywiózł ich znajomy.
– Ale nam się trafiło! Właśnie dzisiaj jedziemy do sanatorium w Kołobrzegu, po dwóch latach czekania - mówią.

Niektóre pociągi dalekobieżne były przepuszczane. Andrzej Nagat jechał dziś rano z Gliwic, gdzie mieszka, do rodziny do Warszawy.
– Popieram strajk, jestem za - mówi. - Trochę cierpliwości i dojadę do celu. Ciepło się ubrałem - komentuje pan Andrzej.
Innego zdania była pani Bernadetta, która wybrała się dziś w podróż do Przeworska. Czekała na pociąg do Krakowa.
– To są fanaberie Dudy - denerwowała się. – Źle w kraju? On jest młody, chyba komuny nie pamięta.

Na peronie 2 gliwickiego dworca stanęli obok siebie związkowcy Solidarności z Kopalni Knurów-Szczygłowice, z Sierpnia 80 z tej kopalni, także Sierpień 80 i Solidarność z Sośnicy Makoszowy. Byli także przedstawiciele Regionu Śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność i Związku Zawodowego Kolejarzy na Śląsku.

Ruch będzie rozładowywany jednak stopniowo. Ponieważ wiele pociągów stoi na stacji w Katowicach, trzeba będzie nastawić się, że normalne funkcjonowanie kolei będzie dopiero w godzinach popołudniowych.

ZOBACZ KONIECZNIE:
STRAJK GENERALNY NA ŚLĄSKU I ZAGŁĘBIU - ZDJĘCIA I WIDEO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto