Mężczyzna chciał w ten sposób pozbyć się gniazd gołębi. Problem w tym, że ptaki były w okresie lęgowym. Na strychu pozostały pisklęta, a gołębica nie mogła się do nich dostać.
Lokator ignorował ostrzeżenia strażniczki miejskiej. Nie pomogła też interwencja pracowników Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Dlatego sprawę przekazano policji, zaś pisklęta, za zgodą Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Katowicach, trafiły do Leśnego Pogotowia w Mikołowie.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?