- Jest naprawdę świetna organizacja i dużo atrakcji - mówią Krzysztof Miś i Sabina Powala. - Warto uczestniczyć w Industriadzie, zamierzamy jeszcze dzisiaj pojechać do innych miast.
Pod Radiostacją przygotowano w tym roku niezliczoną ilość atrakcji. Oprócz tradycyjnego wieczornego koncertu można spróbować swoich sił w sportach ekstremalnych takich jak np. skoki na poduszce, longbord, skatebord, chodzenie po linie, monocykle. Organizatorem gliwickiej Industriady jest Miasto Gliwice.
- Chcieliśmy urozmaicić w tym roku spędzenie czasu na Industriadzie i zorganizować coś więcej niż tylko koncert - tłumaczy Sylwia Banaszewska z Wydziału Kultury i Promocji Urzędu Miejskiego w Gliwicach. - Industriada jest bardzo ważna w naszym regionie. Dzięki niej promujemy Szlak Zabytków Techniki wśród mieszkańców, którzy później mogą rozpowiadać o nim dalej. Często to jedyna okazja do zapoznania się ze wszystkim.
Pod Radiostacją w Gliwicach zabawa będzie trwać w najlepsze do godz. 22.
W tym mieście rozstawiło się również stoisko Discovery Channel, na którym można się zapoznać z różnymi doświadczeniami.
- Robimy doświadczenia z rzeczami codziennego użytku, np. zamrażamy warzywa ciekłym azotem - opowiada Gracjana Kalicka z ekipy Discovery Channel. - Zainteresowanie jest bardzo duże, bo ludzie są ciekawi i rządni wiedzy, nie tylko Ci najmłodsi, ale również dorośli.
Podczas gliwickiej Industriady zbierana jest "energia" mieszkańców. Jak najwięcej z uczestników musi przejść przez specjalną bramkę. W tamtym roku Gliwice zdobyły za to srebrnego Kwanta, w tym roku chce powalczyć o złoto.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?