19-letnia Marlena Marcinkowska, mama ważącego 3140 gramów Szymka jest mieszkanką Zabrza. Knurowską placówkę zareklamowała jej siostra narzeczonego, Łukasza Dyrbusia, która pół roku wcześniej w Knurowie urodziła córeczkę.
Pani Marlena po porodzie była bardzo zaskoczona, gdy z rąk pielęgniarek otrzymała bogatą wyprawkę ufundowaną przez szpital. Znalazły się w niej ciuszki, kocyk i leżaczek-bujaczek, z którego maluch będzie mógł korzystać co najmniej do czasu osiągnięcia 18 kg wagi.
– W Knurowie spodobało mi się, że pacjentki leżą w wyremontowanych, dwuosobowych pokojach z łazienkami, a meble przypominają te domowe – mówi świeżo upieczona mama.
Knurowski szpital, odkąd zaczęto w nim inwestować nie tylko w sprzęt, ale i stworzono mamom przyjazne warunki wybierają nie tylko panie z Gliwic, Ornontowic, ale i dalszych rejonów Polski. Jak podkreśla dr Sitkiewicz, kobiety wybierają placówkę także z tego względu, że dzięki działającej przy szpitalu szkole rodzenia mogą lepiej poznać panujące w nim warunki. Co istotne, wszystkie porody są rodzinne, a panie mogą sobie wybrać lekarza przyjmującego poród.
– Cieszy mnie, że przyszłe mamy wymieniają między sobą uwagi o szpitalach na internetowych forach i rozmawiają o tym ważnym dla nich wydarzeniu. Panie są coraz bardziej świadome swoich praw, a wszelkie zgłaszane przez nich uwagi jeszcze bardziej dopingują nas do zmian – podkreśla dr Sitkiewicz.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?