Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tarnów. "Korytarz życia" od dziś obowiązkowy. Kierowcy już to przetestowali na autostradzie

Paulina Marcinek-Kozioł
Paulina Marcinek-Kozioł
archiwum tarnowskiej policji
Kiedy na tarnowskim odcinku autostrady A4 doszło do kolizji, kierowcy niemal w jednej chwili zjechali do krawędzi jezdni i utworzyli "korytarz życia". Dzięki temu służby ratunkowe mogły szybko dotrzeć na miejsce zdarzenia. Od dziś takie zachowanie ma już nie być efektem tylko dobrej woli, ale stało się obowiązującym przepisem.

Jak wyjaśniają policjanci - obowiązek tworzenia "korytarza życia" dotyczy kierowców poruszających się drogami o co najmniej dwóch pasach ruchu w jednym kierunku. W sytuacji wymagającej utworzenia korytarza życia kierujący pojazdami powinni umożliwić swobodny przejazd pojazdom służb ratowniczych poprzez odpowiednie usytuowanie.

Jak to zrobić?

Poruszający się lewym pasem będą musieli zjechać do lewej krawędzi pasa, a pozostali do prawej krawędzi. Sprawne utworzenie korytarza życia będzie szczególnie ważne na drogach wielopasmowych, ponieważ dla służb ratowniczych liczy się każda sekunda. Im szybciej kierujący pojazdami zrobią dla nich miejsce, tym większa szansa na uratowanie życia.

Niezwykle ważnym jest fakt wyznaczenia miejsca na korytarz życia, który w przypadku kilku pasów ruchu zawsze będzie występować po lewej stronie (tj. pomiędzy lewym pasem ruchu i pasem z nim sąsiadującym). Tym samym kierowca nie będzie musiał się zastanawiać, z której strony nadjedzie pojazd uprzywilejowany.

Nowe przepisy zabraniają również pojazdom innym niż uprzywilejowane korzystania z utworzonego "korytarza życia".

Tak to wyglądało w praktyce

W październiku Na tarnowskim odcinku autostrady pomiędzy węzłami Tarnów-Mościce, a Tarnów-Centrum utworzył się 5-kilometrowy korek.

Kierowcy, słysząc jadące na sygnale służby ratunkowe, niemal w jednej chwili utworzyli tzw. "korytarz życia". Część z nich pojazdy zatrzymała po prawej.

- Stworzenie możliwości dotarcia do wypadku to cenne sekundy, które mogą uratować komuś życie – podkreśla asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.

Jedź "na suwak"

Kolejny obowiązujący od dziś (6 grudnia) przepis precyzuje sposób zachowania kierowców w sytuacji występowania zatoru na drodze, przy jednoczesnym zanikaniu pasa ruchu lub występującej na nim przeszkodzie.

Zgodnie z nim w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z kilkoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie ma możliwości kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu nie będzie miał (jak dotychczas) obowiązku ustępowania pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu (mającym kontynuację), na który zamierza wjechać.

W takiej wyjątkowej sytuacji drogowej kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu (mającym kontynuację) jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu, umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na pas sąsiedni, na którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy.

Reasumując - kierujący pojazdem znajdujący się na pasie, na którym z różnych względów (zanikanie, przeszkoda) nie można kontynuować jazdy, jest w uprzywilejowanej sytuacji i powinien zostać „wpuszczony” przez kierującego jadącego sąsiednim pasem na pas ruchu, na którym kontynuowanie jazdy jest możliwe.

Ale uwaga - muszą jednak zaistnieć jednocześnie dwa warunki:

  • po pierwsze, musi występować znaczne zmniejszenie prędkości, a więc zazwyczaj będzie to spowolnienie „zatorem drogowym”, w którym pojazdy stoją lub poruszają się z niewielką prędkością. Zasada „jazdy na suwak” nie znajduje natomiast zastosowania w przypadku istotnego zmniejszenia prędkości pojazdów względem prędkości dopuszczalnej, gdy ta zmniejszona prędkość będzie nadal wyższa, niż w przypadku zatoru drogowego (np. przypadek spowolnienia ruchu z 90 km/h do 40 km/h). Zasada „jazdy na suwak” nie będzie miała zastosowania również w przypadku dojeżdżania do końca pasa włączania (np. na autostradzie), jeżeli nie występuje zator drogowy.
  • po drugie, miejsce wjazdu zostało wyraźnie określone jako miejsce (końcowy odcinek pasa ruchu) bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu. Chodzi o to, aby uniknąć próby zmiany pasa ruchu jednocześnie przez kilku kierowców w kilku miejscach, co nie sprzyja płynności ruchu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Tarnów. "Korytarz życia" od dziś obowiązkowy. Kierowcy już to przetestowali na autostradzie - Gazeta Krakowska

Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto