Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłum mieszkańców Gliwic w kolejce po kartę autostradową [zdjęcia]

Marlena Polok-Kin
Karta autostradowa w Gliwicach. Pierwsze osoby zjawiły się przed urzędem miejskim już około godz. 7. godzinę przed jego otwarciem. Do rozdania jest 10 tys. urządzeń viaAUTO, umożliwiających bezpłatne i bezdotykowe pokonanie bramek na lokalnym, gliwickim odcinku A4 - wystarczy 20 zł doładowania.

Tłum mieszkańców Gliwic ustawiły się w kolejce po kartę autostradową - bezpłatne urządzenie, wydawane w urzędzie na mocy środowego porozumienia gliwickiego samorządu z firmąKAPSCH (operator viaTOLL). Kolejka - choć tasiemcowa - posuwa się sprawnie. viaAUTO.

Pierwsze osoby zjawiły się już około godz. 7., godzinę przed jego otwarciem urzędu. Do rozdania jest 10 tys. urządzeń viaAUTO, umożliwiających bezpłatne i bezdotykowe pokonanie bramek na lokalnym, gliwickim odcinku A4 - wystarczy 20 zł doładowania.

Kolejka z holu wiła się na pierwsze piętro. Tam na trzech stanowiskach miejskich urzędnicy sprawdzają dowody osobiste i zameldowanie w Gliwicach, a na trzech stanowiskach obok - firma KAPSCH wydaje urządzenia. Na miejscu mieszkańcy mogą doładować je dowolną kwotą - minimum to 20 zł, ale można także wyższą, wówczas to będziemy mogli wyjeżdżać w kierunku Wrocławia.

- Akcja świetna, kolejka szła sprawnie, choć była naprawdę duża. Ludzie sympatyczni, wszystko poszło sprawnie. Stałam 40 minut i warto było, bo to dobry pomysł.- mówi nam Dominika Furmanek, której towarzyszył synek Aleksander. - Korki na bramkach to zmora, na pewno każde rozwiązanie zmierzające do ich rozładowania to dobry pomysł. Mamy w domy wprawdzie dwa samochody, ale jedno urządzenie wystarczy. Zresztą uważam, że nie ma potrzeby, byśmy brali dwa, starczy wówczas dla większej liczby mieszkańców.

Co zrobić, by otrzymać kartę? Wystarczy stanąć w kolejce z dowodem osobistym. Trzeba mieć więc ukończone 18 lat i być na stałe zameldowanym w Gliwicach.

- Urzędnicy sprawdzają wyłącznie dowody osobiste i zmeldowanie - mówi naczelni Wydziału Spraw Obwatelskich, Janusz Górecki. - Nie są potrzebne inne dokumenty. Spodziewaliśmy się takiego zainteresowania i zrobiliśmy wszystko, by usprawnić wydawanie kart. W ciągu godziny obsługiwanych jest około 126 mieszkańców. Pierwszego dnia, w ciągu 9 godzin, karty trafią do co najmniej 1000 gliwiczan.

W kolejnych dniach kolejka będzie mniejsza. W Gliwicach uprawnionych do odbioru takiej karty jest 150 tys. osób - oznacza to, że co 15 mieszkaniec może ją otrzymać.

Jak tłumaczy Seweryn Jankowski, przedstawiciel regionalny firmy KAPSCH, kartę, by działała, trzeba doładować kwotą 20 zł. Klienci robią to na miejscu, podczas odbierania urządzenia. Jeśli wyjedziemy poza bramki, gdzie obowiązuje bilet zerowy, opłata będzie ściągnięta automatycznie. Jeśli będziemy się poruszać na bezpłatnym odcinku - bezterminowo możemy z niej korzystać i kwota się nie zmieni.

Urządzenie, gdy znajdziemy się na bramkach, wyda jeden sygnał i otworzy bramki. Urządzenie działa automatycznie. Jeśli wyjechaliśmy poza bramki i automatycznie kwota się zmniejszyła poniżej 20 zł - urządzenie nie zadziała, będziemy musieli np. pobrać bilet tranzytowy.

Dodajmy, że karty można doładować przez internet i na stacjach paliw. Możemy bowiem dzięki temu urządzeniu - po dodatkowym doładowaniu wyższą kwotą - korzystać z jego udogodnień także na trasie do Wrocławia.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto