Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia na A4, zginął 30-latek

Redakcja
Wystrzał opony był prawdopodobną przyczyną śmierci kierowcy, który uderzył autem w bariery na autostradzie - informuje dziś gliwicka policja. Do tragedii doszło w niedzielę.

30-letni mężczyzna, kierujący volkswagenem passatem stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w bariery energochłonne.
W wyniku zdarzenia zginął kierujący passatem, obrażeń ciała doznała jego żona i dwoje malutkich dzieci (3 lata i 14 miesięcy).
Do zdarzenia doszło o godz. 16.15 na 293 km jezdni w kierunku Wrocławia (około 2,5 km za węzłem Kleszczów).

Podczas akcji ratunkowej na autostradzie lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

– Postępowanie prowadzone przez KMP w Gliwicach pozwoli wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną wypadku najprawdopodobniej był tzw. wystrzał opony - wyjaśnia Marek Słomski.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gliwice.naszemiasto.pl Nasze Miasto